Microsoft w końcu udzieliło odpowiedzi. Chodzi o poważne problemy z Xbox Series X
Microsoft zabrał w końcu głos w sprawie spadków płynności pojawiających się podczas gry na nowych Xboxach. Liczba klatek na sekundę znacznie lepiej prezentowała się na PS5, mimo że to Xbox Series X jest sprzętem teoretycznie mocniejszym. Co na to producent?
Jak zwykle przy starcie nowej generacji konsole Sony i Microsoftu porównywane są pod każdym względem na wszelkie możliwe sposoby. Od funkcjonalności, przez tytuły ekskluzywne, po sprawdzanie głośności pracy urządzenia. Tym razem jednak poszło o płynność rozgrywki.
Microsoft wyjaśnia spadki jakości na Xbox Series X
Zarówno profesjonalni recenzenci jak i gracze z zapałem testują możliwości nowej konsoli Microsoftu, wychwytując wzloty i upadki konsoli na każdym możliwym froncie. Choć teoretycznie Xbox Series X jest maszyną o lepszej specyfikacji, w liczbie klatek na sekundę zazwyczaj wygrywa PlayStation 5.
Nie zawsze to Sony jest górą, ale w przeważającej większości przypadków. Teoretycznie fakt, że w przypadku PS5 możemy się cieszyć rozgrywką w 120 fps jedynie grając w DIRT 5, podczas gdy Xbox daje taką możliwość aż ośmiu tytułom, powinien już na starcie dawać konsoli Microsoftu przewagę.
Xbox zostaje w tyle
Niestety szybko okazało się już na etapie porównania DIRT 5 na obu konsolach, że faktycznych 120 fps możemy doświadczyć jedynie na PlayStation 5, gdzie liczba detali jest zauważalnie większa względem tego, co widzimy podczas gry na Xboxie.
Podobne problemy występują w przypadku innych gier takich jak Assassin’s Creed Valhalla czy Watch Dogs: Legion. Trzeba jednak przyznać, że Microsoft zdaje się lepiej sobie radzić w przypadku gier multiplayerowych. Nowe Call of Duty utrzymuje na Xboxie stałe 60 klatek podczas wymagających scen z ray-tracingiem, podczas których konsola Sony często spada nawet dwadzieścia klatek niżej.
DZISIAJ GRZEJE:
- Czarna dziura z Drogi Mlecznej zachowuje się podejrzanie. Naukowcy tłumaczą dziwne zjawisko
- Najlepsza i najprostsza surówka z ogórków kiszonych. Warto ją jeść z ważnego powodu
Samsung wydał oficjalne oświadczenie. Koniec popularnych smartfonów, fani są załamani
Co na to Microsoft?
„Jesteśmy świadomi problemów z wydajnością w pewnej liczbie zoptymalizowanych pod Xbox Series X|S tytułów i aktywnie współpracujemy z naszymi partnerami w celu zidentyfikowania oraz rozwiązania tych problemów, aby zapewnić jak najlepsze wrażenia.
Ponieważ dopiero rozpoczynamy nową generację konsol, nasi partnerzy dopiero teraz odkrywają, co one potrafią. Spodziewamy się drobnych poprawek błędów, w czasie gdy będą się uczyć, jak w pełni wykorzystać naszą nową platformę.
Z niecierpliwością czekamy na dalszą współpracę z developerami w badaniu możliwości Xbox Series X | S w przyszłości”
Nadzieja na poprawę
Microsoft zapewnia w swoim komunikacie, że spadki płynności w grach są wynikiem faktu, iż developerzy gier muszą nauczyć się odpowiednio optymalizować swoje produkcje pod możliwości konsoli.
Miejmy nadzieję, że nadchodzące aktualizacje wyeliminują te błędy i nowa generacja zostanie wówczas prawdziwie doceniona.
ZOBACZ TAKŻE W NASZYCH SERWISACH:
- Oliwia ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" pozuje w nietypowej sukni. Fani: "wyglądasz jak milion dolców"
- Świętokrzyskie. Czy amstaff zagryzł właściciela? Znamy przyczynę śmierci 48-latka pozbawionego głowy
- Niezwykłe doniesienia naukowców. Ogromna tajemnica Ziemi i Wenus
- Paradoks czarnych dziur. Naukowcy od lat głowią się nad odpowiedzią
- Wirus w Minecrafcie? Eksperci ostrzegają przed niebezpiecznym oprogramowaniem
- Na jaw wyszło, kto mógł być selekcjonerem Polaków. Boniek wybrał Brzęczka zamiast byłego piłkarza Interu Mediolan
- Mogło dość do tragedii, zahamował w ostatniej chwili. Są ranni, policja bada miejsce zdarzenia