Była e-sportowa zawodniczka skazana na 116 lat więzienia
Counter-Strike: Global Offensive od wielu lat gromadzi zawodowych graczy, którzy podczas ogromnych turniejów mają szansę o wygranie milionów dolarów. Jedną z takich osób była skazana właśnie przez brazylijski sąd była profesjonalna zawodniczka.
Ups!
Shayenne "shAy" Victorio zadebiutowała w 2008 roku na e-sportowej scenie Counter-Strike: Global Offensive. Dziewczyna została bardzo szybko nazwana wręcz pionierem brazylijskiej sceny e-sportowej i przez kolejne 11 lat stała się jedną z najważniejszych zawodniczek w CS: GO. W zeszłym roku jednak porzuciła ten styl życia i skupiła się na Instagramie, Facebooku (słowem: swoich profilach społecznościowych) zostając (o, zgrozo!) influencerką. W wolnych chwilach streamowała także CS'a na Twitchu. Dziewczyna otworzyła w 2013 roku internetowy sklep, który prowadziła ze swoim (już byłym) mężem. Niedawno na jaw wyszedł skandal - 118 klientów nie otrzymało zamówionych przez siebie towarów.
CS: GO Mapa Prision
Była zawodniczka została skazana przez brazylijski sąd na 116 lat więzienia za oszustwa. 118 klientów skierowało sprawę do sądu, gdyż nigdy nie otrzymali zamówionych przez siebie produktów od shAy, ani zwrotu pieniędzy. Wyrok brazylijskiego sądu nie jest jednak prawomocny, a Victorio nie została ani aresztowana, ani nie przebywa w areszcie. Jej wyrok jest nieco symboliczny, gdyż zgodnie z tatejszym prawem jednorazowo można odbywać maksymalną karę 30 lat więzienia, niezależnie od wyroku sądu. Przyznam, że 116 lat za oszustwa to dość... spora kara. Shayenne wyznaje, że nie jest niczemu winna, a za wszystko odpowiada jej były mąż z którym prowadziła sklep. Jej prawnik zapowiedział już, że od wyroku zamierza się odwoływać (jeżeli wykorzystwa wszystkie apelacje bez skutku - shAy zacznie odbywać karę więzienia), ponadto wskazuje, że jego klientka została niesłusznie zniesławiona. Prawnik twierdzi, że mimo wszystko sklep przeprowadził ponad 10 tysięcy pozytywnie zakończonych transakcji.
Na razie streamerka oczekuje na ruch ze strony adwokata, a o finale sprawy z pewnością poinformujemy. Victorio twierdzi, że nie będzie uciekać od wymiaru sprawiedliwości, gdyż każdy i tak wie, gdzie przebywa, bo często streamuje Counter-Strike: Global Offensive.
