Crysis Remastered został odroczony. Powodem niezadowolenie fanów
Crysis Remastered miał zapewne zdefiniować na nowo grafikę w grach, jednak na przełom musimy jeszcze poczekać.
Legendarny Crysis
Pierwszy Crysis (tak samo zresztą jak pierwszy Far Cry również tego samego studia, czyli Crytek) był ogromnym przełomem i skokiem jakościowym. Wszystko opierało się tu o niezwykle piękną grafikę, choć nie oszukujmy się, że gameplayowo gra również potrafiła zaskoczyć. Kolejne części, choć już nie kojarzone z tak wielkim skokiem technologicznym, spotkały się również w pozytywnymi reakcjami wśród graczy. Nic więc dziwnego, że po latach Crytek postanowił uraczyć fanów marki nową pozycją... choć w zasadzie starą. Ledwo miesiąc temu zapowiedziano Crysis Remastered, czyli zremasterowaną edycję pierwszej części gry. Wielu już podejrzewało, że Crytek dokona kolejnego graficznego przełomu uraczając nas swoim najnowszym silnikiem.
Prezentacja została przesunięta
Wczoraj miała odbyć się pierwsza oficjalna prezentacja gry - mieliśmy zostać uraczeni zwiastunem pokazanym na silniku produkcji, a także datą premiery gry. Jak to w branży gamingowej bywa - wszystko przedwcześnie wyciekło. Dowiedzieliśmy się, że gra zadebiutować ma 23 lipca. Problem pojawił się, jeżeli chodzi o trailer... Zdaniem wielu wyglądał on tak źle, że podejrzewano o to, że jest on najzwyczajniej w świecie fejkowy. Pierwsze część ustanowiła nowy standard w grach, a rzekoma wersja Remastered (acz samo wideo było w słabej jakości) zapowiadała się zaskakująco mało przełomowo. W niektórych miejscach wspomnianego trailera mogliśmy zauważyć tekstury o bardzo nieskiej rodzielczości, a całość i tak sugerowała raczej lekkie odświeżenie, niż pełnoprawna zredefiniowanie grafiki.
Kiedy nowy pokaz?
Crytek ewidentnie zauważyłm bardzo mieszane reakcje graczy na wycieknięty trailer, więc w oficjalnym ogłoszeniu wystosowanym zaledwie na godzinę przed startem prezentacji, postanowiono o jej przełożeniu. FIrma jako powód podaje właśnie mieszane reakcej graczy na trailer, który pojawił się w internecie. Oznacza to, że sam zwiastun był w takim razie prawdziwy, co nie napawa optymizmem. Crytek nie podało nowej daty premiery ani samego pokazu.
