Electronic Arts wprowadza na rynek nową usługę. To połączenie dwóch dużych platform
Kilka dni po oświadczeniu, że EA Access trafi na Steama, “elektronicy” poinformowali o połączeniu swoich dwóch kluczowych usług, wyżej wspomnianego Accessu oraz platformy Origin Access. Z tego mariażu powstanie jedna, główna platforma o nazwie EA Play.
Kolejna platforma do gier
Platformy do gier udostępniane przez producentów gier to temat dosyć kontrowersyjny. Z jednej strony jest to spora wygoda dla producenta, który udostępniając gry ze swoich serwerów ma pełną kontrolę nad hostingami gier multiplayer. Z drugiej jednak strony stwarza to niewygodny system dla gracza, który chcąc grać w swoje ulubione gry zmuszony jest instalować kilka różnych starterów, które swoim działaniem dodatkowo obciążają zasoby komputera. Obecnie na rynku mamy Steama, Epic Games Store, GOG Galaxy, Origin, Uplay, Battle.net, a pewnie o czymś jeszcze zapomniałem.
Electronic Arts porządkuje swoje sprawy
Electronic Arts dotychczas posiadało dwie usługi abonamentowe. EA Access oraz Origin Access (które dzieliło się na wersję basic oraz Premier). Elektronicy w końcu postanowili uporządkować trochę swoją ofertę, czego efektem jest połączenie wyżej wspomnianych usług i stworzenie jednej, ostatecznej, która będzie działała pod nazwą EA Play.
Z notki opublikowanej na oficjalnej stronie producenta dowiadujemy się, że EA Access oraz Origin Access Basic zamienią się w EA Play, a wersja premium Origina zostanie przemianowana na EA Play Pro. Subskrypcja nowego tworu Electronic Arts ma dawać dobrze znane profity, czyli dostęp do biblioteki najlepszych tytułów producenta, przedpremierowe wersje próbne gier oraz 10% zniżki na cały asortyment w sklepie usługi.
Nie zabraknie również nowości. EA zapowiedziało, że zaczną od ekskluzywnych wyzwań w grach oraz comiesięcznych nagród w wybranych grach dla abonentów usługi. Electronicy podkreślili, że unifikacja platformy jest dla nich ważna ze względów organizacyjnych, jest to również krok w celu stworzenia swojej silnej platformy do grania, która będzie mogła konkurować z innymi znajdującymi się obecnie na rynku. Na razie nie wiadomo, jak ta wiadomość wpłynie na wprowadzenie usługi EA Access na Steam.
