Techgame.pl Gry Sprawdziła konto bankowe i zamarła. Syn przepuścił całe jej życiowe oszczędności na streamerów Fortnite
Unsplash

Sprawdziła konto bankowe i zamarła. Syn przepuścił całe jej życiowe oszczędności na streamerów Fortnite

19 marca 2022
Autor tekstu: Artur Łokietek

Fortnite popularnością cieszy się po dziś dzień. Czasami jednak zdarzają się wybitnie smutne historie.

Syn mnie okradł

Na Reddicie pojawił się niespodziewanie smutny w swoim odbiorze post matki nieletniego dziecka. Wyjaśnia w nim ona, że w ciągu zaledwie 17 dni jej syn dokonał transakcji na całe życiowe oszczędności rodziny - 20 tysięcy dolarów. Wszystko zostało wydane na streamerów m.in. na Twitchu. Niestety, tego typu wydarzeń w ostatnich miesiącach zdarza się coraz więcej. Młodzi ludzie chcą wspierać swoich idoli grających w popularne gry i nie znając wartości pieniądza, potrafią przelać im ogromne sumy pieniędzy. Istnieje kojarzone z tym zjawisko "simping", które polega na tym, że atrakcyjne streamerki powodują, że widzowie się w nich "zakochują" i są w stanie przelewać im coraz więcej pieniędzy w formie wsparcia twórczości.

Gdy dziecko nie wie, ile to 20k USD

Z matką szybko skontaktował się m.in. serwis Dot Esports. Okazuje się, że dziecko kobieto posiadało własną kartę powiązaną z kontem matki. Taka forma "kieszonkowego" miała starczyć na obiady w szkole. Potem syn szybko opracował sposób na przelewanie sobie pieniędzy z konta kobiety na którym znajdowały się całe życiowe oszczędności. Dziecko, zapewne nieświadome niczego, w ciągu 17 dni wspierało swoich ulubionych streamerów Fortnite. Pewnego dnia matka zobaczyła wyciąg z konta i zamarła. Szybko skontaktowała się ze swoim bankiem, Twitchem i Amazonem.

Co zrobić w takiej sytuacji?

Kobieta szukała pomocy na Reddicie, gdyż bank odpowiedział, że wszelkie postępowanie może zostać wszczęte, o ile założy ona sprawę o kradzież swojemu synowi. Twitch ani Amazon jeszcze niestety nie odpowiedziały. Rzekomo część wspartych streamerów zdecydowała się na pomoc kobiecie, jednak nie do końca wiadomo w jakiej formie. Matka dziecka wyjaśnia też, że cała sytuacja jest jej winą, gdyż w ostatnim czasie była zapracowana i nie pilnowała swojego syna. Taka postawa z pewnością zasługuje na uznanie.

Obserwuj nas w
autor
Artur Łokietek
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@techgame.pl
najnowsze gry technologie nauka bezpieczeństwo militaria