Polskie studio zapowiada kontrowersyjny tytuł. Symulator papieża już w wkrótce
Dorobek firmy PlayWay obfituje we wszelkiej maści symulatory, niektóre przedstawiające dany temat nieco "luźniej". Zapewne już niedługo przekonamy się, czym zostanie The Pope: Power & Sin.
PlayWay i symulatory
Nie możemy ukrywać, że PlayWay znane jest przede wszystkim z opracowywania i wydawania różnych gier z dopiskiem "simulator" w tytule. Choć niektóre oferują całkiem godziwą rozgrywkę, w rodzaju symulatora mechanika samochodowego, mechanika czołgów (sic!) czy symulatora remontów domów, to zdarzają się produkcje oparte nieco bardziej na "luźnym" podejściu do tematu. Choć takie Farmer's Life reklamowane jest elementami typowo rolniczymi, to warto zauważyć, że oprócz odbierania porodu źrebaka, naprawy maszyn czy przenoszenia worków z kartoflami, gra pozwoli na rozbijanie się po wsiach na rowerze, będąc kompletnie pijanym. Z tego względu czasami sami nie wiemy czy nowa gra PlayWay stawia bardziej na realizm, czy żartobliwe podejście do tematu. Dowiemy się tego zapewne już niedługo.
Symulator papieża
The Pope: Power & Sin to produkcja będąca swego rodzaju "symulatorem" bardzo rozwiązłego papieża. Usprawiedliwieniem tego stanu rzeczy niech będzie fakt, że jako protagonistę obsadzono Rodrigo Borgię znanego jako papież Alexander VI. Oprócz dość szeroko rozwiniętych umiejętności politycznych, papież ten odznaczył się w historii rozpustą, nepotyzmem czy świętokupstwem. Jako on, gracz będzie otruwał, mordował heretyków, zlecał zabójstwa czy robił inne wątpliwe moralnie rzeczy, aby wzmocnić władzę kościoła. Produkcja tworzona przez Forestlight Games zapowiada się czerpać z gatunku strategii ekonomicznych, symulatorów, a w pewnym stopniu nawet z gier RPG. Gra wyjdzie na platformie Steam, a jej trailer możecie sprawdzić powyżej.