Hyper Scape - darmowe battle royale od Ubisoftu. Mamy zwiastun i pierwsze informacje
Choć Hyper Scape nieco wyciekło przed oficjalną prezentacją, Ubisoft wyłożył w końcu na stół. Nowe battle royale zapowiada się intrygująco.
Hyper Scape - czyli za darmo i od Ubisoftu
Za każdym razem, gdy zaczyna się popularność danego gatunku czy motywu, niemal każdy wielki wydawca chce uszczknąć nieco dla siebie. Choć wielki boom na battle royale w zasadzie dobieł końca i oprócz stale popualarnych gier, takich jak Call of Duty: Warzone, Fortnite, PUBG czy Apex Legends, nie widać na horyzoncie jakiś konkretnych pretendentów do podboju serc graczy. Zmieni się to za sprawą Hyper Scape, czyli darmowej strzelanki FPS w konwencji battle royale od Ubisoftu.
Hyper Scape, czyli ładna ta mapa
Ubisoft w końcu zaprezentował zarówno trailer, jak i gameplay z konkretnymi informacjami na temat swojej nowej produkcji. Wygląda na to, że pojawią się rzeczy dobrze znane każdemu fanowi battle royale - drużyny, malejąca mapa, zdobywanie broni, komunikacja za pomocą pingów. Mimo wszystko, Ubi podchodzi do sprawy nieco inaczej i najpewniej chciałoby w jakiś sposób zrewolucjonizować gatunek. Deweloperzy stawiają na mapę (chyba pierwszy raz w historii battle royale całością mapy jest miasto), która zapewnia m.in. duże nastawienie na poruszanie się w pionie i skakanie pod dachach. Wąskie korytarze zapewne zniwelują ryzyko camperów. W rozgrywce weźmie naraz udział do 100 graczy, a wygrywa ten, kto jako ostatni utrzyma się przy życiu, bądź przez 45 sekund będzie dzierżył stosowną koronę.
Broń, umiejętności i dawne niewypały
Ubi pochwaliło się, że w grze znajdzie się wiele rodzajów broni, zarówno futurystycznych karabinów, jak i tych nieco bardziej konwencjonalnych, a także broń biała. Zebranie dwóch egzemplarzy danej broni spowoduje jej ulepszenie. Podobnie sprawa wygląda ze specjalnymi "hackami", czyli umiejętnościami (do dwóch naraz), które mają zapewnić nam przewagę w starciu. Powalony gracz będzie "duchem" zdolnym biegać po mapie i jeżeli ktoś z jego drużyny zastrzeli wroga, wspomniany "duch" będzie mógł zostać odrodzony w ciele wroga. Ubi obiecuje też nagłe wydarzenia zmieniające mapę i warunki na niej panujące, a część z nich będzie sterowana za pomocą widzów meczy na przykład na Twitchu.
Generalnie zapowiada się, że francuski deweloper bardzo przykłada się do aspektu "streamingu", jednak już raz podobna sytuacja miała miejsce. Chodzi o grę The Darwin Project. Tam też widzowie decydowali o losach bitwy, jednak produkcja (mimo, że całkiem przyjemna) okazała się nie zdobyć serc streamerów i szybko umarła. Liczymy, że Hyper Scape nie potwórzy tego losu. Na razie data premiery nie jest znana.
