Back 4 Blood to duchowy spadkobierca Left 4 Dead. Kto ma ochotę na zombie apokalipsę?
-
Back 4 Blood wchodzi w wersję pre-alfa
-
Spadkobierca Left 4 Dead zbiera pochwały graczy
-
Zaimplementowano ciekawą mechanikę rozwoju postaci
-
Gra ukaże się w czerwcu 2021 roku
Od premiery Left 4 Dead 2 minęło już jedenaście lat, podczas których miłośnicy konceptu apokalipsy zombie mogli co najwyżej poskakać po dachach w Dying Light Techlandu lub pobawić się w interaktywnym serialu The Walking Dead, wydanym przez nieistniejące już studio Telltale Games. Dziś już wiemy, że ten stan rzeczy potrwa jeszcze tylko pół roku.
Back 4 Blood zostanie nowym Left 4 Dead
Nawet tytuł produkcji Turtle Rock Studios wprost oświadcza, że jest następcą Left 4 Dead czerpiącym garściami z legendarnej produkcji Valve. Po relacjach z zabawy w trybie pre-alfa , na którą od dwóch dni mogą zapisywać się gracze, możemy wnioskować, że przypuszczenia okazały się słuszne.
Back 4 Blood po raz kolejny zaproponuje nam tradycyjną rozgrywkę w trybie PvE , w której drużyna złożona z czterech graczy będzie musiała przedzierać się przez kolejne hordy zombie, zdobywając coraz lepszy ekwipunek i umiejętności. Jednakże to nie wszystko, gdyż gracze będą mogli stanąć po przeciwnych stronach barykady .
Tryb zombie aktywowany
Twórcy umożliwią graczom również rozgrywkę w trybie PvP, w którym będzie można wcielić się w „czyściciela” walczącego z hordami potworów, bądź właśnie w jednego z zombie . Obie strony będą miały własne uzdolnienia oraz ekwipunek.
Co ciekawe, gra będzie korzystała ze znanej głównie z karcianek, mechaniki budowania talii. Rozwijając swoje postaci i zbierając coraz więcej doświadczenia, będziemy zdobywać karty zdolności, które będą dodawały specjalne moce nam oraz całej naszej drużynie.
Regrywalność Back 4 Blood
Koncepcja jest niezwykle obiecująca, gdyż na początku kooperacyjnej rozgrywki każdy z graczy będzie losował 3 karty ze swojej talii, z których wybierze jedną, którą będzie wykorzystywał w rozgrywce. Gracze będą powtarzali ten proces, aż każdy z nich będzie miał przy sobie zestaw trzech kart, które będą stanowiły o jego specjalnych zdolnościach podczas całej rozgrywki.
To naprawdę ciekawa mechanika i wygląda na to, że nawet w wersji pre-alfa sprawdza się naprawdę dobrze. Jedyne, na co niekiedy narzekają testerzy, to balans niektórych kart , które zdają się dawać graczowi zbyt dużą przewagę.
Spadkobierca Left 4 Dead jest w drodze
Nieprawidłowy balans niektórych kart to w zasadzie jedyny zarzut, jaki powtarza się w relacjach graczy. Poza tym gra jest chwalona za swój obecny stan, który będąc trybem pre-alfa trzyma się kupy bardziej, niż Cyberpunk po premierze .
Studio Turtle Rock ma jeszcze sporo czasu na doszlifowanie gry, gdyż ta ma się ukazać 21 czerwca 2021 roku i póki co nic nie wskazuje na to, że premiera miałaby być przesunięta. Wręcz przeciwnie, wygląda na to, że w czerwcu dostaniemy świetnie zrobioną kooperację z zombie w roli głównej.