Wymagania sprzętowe nowego Medal of Honor brzmią jak nieśmieszny żart. Aż ciężko uwierzyć
Przedstawiono wymagania sprzętowe nowego Medal of Honor
Gra potrzebuje ponad 300 GB miejsca na dysku
Oprócz tego kartę graficzną RTX 2070
Premiera produkcji zapowiedziana już na 11 grudnia
Legendarna seria była niegdyś najbardziej popularnymi grami FPS o tematyce wojennej. Przez ostatnie lata o serii jednak zapomniano, a teraz deweloperzy przypomnieli sobie, ale w kontekście VR. Jednak taki headset i tak nie wystarcza na to, aby cieszyć się grą w całej okazałości.
Nowe Medal of Honor okupione strasznymi wymaganiami
Pamiętacie jeszcze pierwsze części legendarnego cyklu? Electronic Arts dostarczyło nam swego czasu naprawdę świetnie zrealizowaną strzelankę, która za główny cel obrała sobie epickie pokazywanie rzeczywistych konfliktów. Choć znaczna większość skupiała się na II wojnie światowej, nie zabrakło również części osadzonych w bardziej aktualnych realiach.
Problem w tym, że jedna z nich, czyli wydany w 2012 Medal of Honor: Warfighter, okazał się na tyle niedopracowaną produkcją, że postanowiono o zawieszeniu całego cyklu. Trochę szkoda, jednak dla konkurencyjnego od lat Call of Duty była to świetna wiadomość.
Teraz jednak EA zdaje się przypomnieć o niezwykle niedocenionym w ostatnich latach cyklu za sprawą nowej części. Choć gameplaye pokazują produkcję naprawdę dopracowaną, złe wiadomości są dwie - nie wszyscy produkcję odpalą przez brak zestawu VR albo naprawdę, naprawdę dobrego (drogiego) komputera.
Above and Beyond wymagań sprzętowych
Oczywiście nie w tym żadnego zaskoczenia, że produkcje na VR wymagają całkiem potężnych sprzętów. W końcu nie tylko musza renderować całą "rzeczywistość", ale też pozwalać na dość swobodną interakcję ze wszystkim wokół. Na medal z pewnością spisał się wydany w tym roku Half-Life: Alyx wprowadzający VR na zupełnie nowy poziom.
I choć patrząc na gameplaye z nowego MoHa można pomyśleć to samo, nieważne jak dobry headset VR posiadamy, nie musi on nam wystarczyć do cieszenia się produkcją w pełni. Przedstawiono oficjalne zalecane wymagania sprzętowe, które kreują się na poziom nieosiągalny dla znacznej części graczy. Wszystko przez to, aby cieszyć się produkcją potrzebujemy nie tylko naprawdę dużo wolnej przestrzeni na dysku, ale też świetnej karty graficznej.
W rekomendowanych wymaganiach znajdziemy procesor Intel i7 9700K lub lepszy, kartę graficzną Nvidia GeForce RTX 2080 (naprawdę!), 16 GB RAM-u (co jest standardem, umówmy się) oraz... 340 GB najlepiej na dysku SSD. Tak, jest to dość szokujące, choć warto wyjaśnić, że sama gra zajmować będzie "tylko" 170 GB, reszta potrzebna jest do rozpakowania plików.
Nowy Medal of Honor - kiedy premiera?
Problem więc zdaje się być sporego kalibru, gdyż osobiście zgaduję, że znaczna część graczy nawet nie zainteresuje się tą produkcją przez wspomniane właśnie wymagania sprzętowe. Oczywiście sama produkcja z pewnością zasługuje na uwagę, gdyż, co widać na gameplayach, może oferować interaktywność na poziomie wspomnianego Half-Life.
Do tego wszystkiego twórcy pokusili się nawet o tryb multiplayer, a sama kampania fabularna nawiązywać ma do nieco bardziej skrytych i tajnych działań za linią frontu, które były charakterystyczne dla pierwszych części serii. Z multiplayerem jednak może pojawić się spory problem, a mianowicie - mało kto może niestety w niego grać.
Nie oszukujmy się, że na popularność Call of Duty; Warzone nie ma co liczyć ze względu na samą specyfikę produkcji, jednak ciężko na ten moment stwierdzić jak bardzo wspomnianego wymagania są "nad wyraz". Być może produkcja okaże się być na tyle zoptymalizowana, że nawet nieco "gorszy" sprzęt ją uciągnie. Jak na razie jednak, o ile tylko nowy MoH was interesuje, radzimy zaopatrzyć się w sprzęt z wyższej półki.