Nowa funkcja w Messengerze. Mnóstwo osób będzie zadowolonych
Facebook podjął wyzwanie rzucone w dobie pandemii przez Zooma. Stara się zmieniać Messengera w taki sposób, aby był on pełnoprawnym konkurentem dla popularnego komunikatora.
Facebook konkuruje z Zoomem
Jednym z ostatnio dodanych ficzerów było stworzenie Facebook Rooms. Była to odpowiedź na podobną funkcję u swoich konkurentów. Messenger został stworzony jako prosty komunikator internetowy podpięty pod Facebooka. Przez ostatnie lata zmienił się nie do poznania. Stał się wręcz zupełnie odmienną aplikacją. Możemy z niego korzystać nie posiadając konta na facebooku. Ta zmiana była krokiem milowym w życiu komunikatora. Dzięki temu zyskał on miliony nowych odbiorców. Facebook Rooms to nic innego jak tak zwane “pokoje” wykorzystywane do tworzenia wieloosobowych czatów wideo. W dobie pandemii dodanie nowego ficzera było nieuniknione. Mnóstwo osób przeszło na tryb pracy zdalnej. Gigant postanowił to wykorzystać. Jak się okazało konkurencja na rynku komunikatorów jest bardzo duża i również postanowiła się sprawdzić w tym segmencie rynku. Można powiedzieć, że pandemia doprowadziła do niesamowitego rozwoju różnych aplikacji.
Nowa funkcja w Messengerze
Tym razem facebook zaskoczył zupełnie nową funkcją. Postanowił dodać do messengera możliwość udostępniania ekranu swojego smartfona innym użytkownikom. Również użytkownicy tabletów skorzystają z tego rozwiązania. Jak zapowiadają twórcy, ekran będzie można współdzielić podczas rozmów grupowych. Może w nich brać do 8 osób. W przypadku osób korzystających z Messenger Rooms, ta liczba zwiększa się do 16. Facebook poinformował również, że w niedalekiej przyszłości możemy spodziewać się rozszerzenia do konwersacji w których będzie aż 50 osób jednocześnie. Aby wykorzystać najnowszą funkcją, podczas rozmowy należy wysunąć panel opcji do góry. Ukaże się naszym oczom duży przycisk. Opcję współdzielenia będzie trzeba potwierdzić kilkukrotnie. Jest to doskonała informacja dla wszystkich korzystających. Współdzielenie ekranu może mieć tragiczne skutki dla nieuważnych użytkowników. Często w taki sposób wyciekają informacje, których nie chcielibyśmy nikomu pokazać. Zachęcamy wszystkich do korzystania z nowej funkcji, ale pamiętajcie o własnym bezpieczeństwie!
