Innowacyjny smartfon od Oppo zachwyca zwijanym ekranem. Niestety, są też złe wieści
W jakim kierunku mogą dalej iść smartfony? Mamy już składane ekrany, mamy potrójne czy nawet poczwórne aparaty, przednie kamery dosłownie "zatopione" w ekranie... Oppo przekazało własną wizję, która jednak niekoniecznie może się ziścić.
Oppo z rewolucyjnym pomysłem
Oppo to stosunkowo młody producent urządzeń mobilnych, który powstał w Chinach w 2004 roku. Szybko jednak zyskał uwielbienie fanów nieco tańszych, a jednak dobrych urządzeń. Nikt nie spodziewał się, że rewolucja na rynku może zatem przyjść do nas z tej strony.
Niedawno odbywały się technologiczne targi OPPO INNO Day 2020 w trakcie których pokazano prawdziwą rewolucję - rolowany, składany, zwijany lub rozciągany (jak zwał, tak zwał) ekran. O samym pomyśle było już głośno wcześniej, jednak teraz doczekaliśmy się faktyczne potwierdzenia istnienia prototypu.
No dobra, ale o co w ogóle chodzi? Jak to "zwijany"? Oppo w ramach, zdawałoby się, konkurencji z Samsung Galaxy Fold, pokazał ideę smartfona z ekranem 6,7 cala, który montowany jest na specjalnych rolkach. Dzięki temu da się go wysunąć na całkowite 7,4-cala. Fajny i dość nowatorski pomysł.
I gdzie to "ale"?
OPPO X 2021 wydaje się więc atrakcyjnym kandydatem na zapoczątkowanie nowej technologii tworzenia urządzeń przenośnych, gdzie smartfony mogłyby dogonić, a nawet prześcignąć tablety. Te drugie są w końcu dość duże i nie zawsze można je za sobą nosić. Zwijany ekran eliminuje ten problem.
Doczekaliśmy się momentu, gdy w sumie nie tak dawno pokazywany oficjalnie Samsung Galaxy Fold okazuje się być już nawet "przestarzałą technologią", a pałeczkę "rewolucji" przejmuje ktoś inny. Z jednej strony to dobrze, że pojawiają się nowe pomysły, z drugiej - jaki jest sens pokazywać coś, czego nikt nigdy nie kupi?
Tak właśnie jest - OPPO x 2021, mimo fantastycznego konceptu i zapewne wielu potencjalnych klientów, niekoniecznie doczeka się oficjalnej sprzedaży. Poinformowano o tym przy okazji samej prezentacji. No i co my teraz zrobimy? Poczekamy.
"Wyłącznie" pomysł
Pocieszeniem tego faktu, jest to, że na rynku pojawia się coraz więcej rewolucyjnych smartfonów, z których część ma mieć składane ekrany jak Galaxy Fold. Chodzi tu m.in. o nadchodzący Huawei Mate X czy Motorola Razr. No i zapewne konkurencja szybko zareaguje na nowego Oppo.
Twórcy testowej wersji urządzenia wyjaśniają, że ten prototyp nie trafi do szerszej sprzedaży, więc nie do końca wiadomo skąd to "2021" w nazwie. Po co w takim razie w ogóle powstał? Urządzenie jest testową wersją zupełnie nowej technologii, którą Oppo ma nadzieje dopracować i skomercjalizować tak, jak pozostałe urządzenia.
Brzmi to oczywiście całkiem fajnie, bo zamiast "testowego" modelu dającego początek nowej generacji, być może doczekamy się w pełni rozwiniętej idei już na start. Do tej pory jednak Oppo może mieć problem, gdyż pozostali producenci zapewne postanowią mocno zainspirować się tym pomysłem i zanim powstanie w pełni dopracowane urządzenie od Oppo, inni mogą tę firmę ubiec.
