Outriders: długi gameplay z polskiego shootera i ogrom nowych informacji
Outriders to produkcja opracowywana przez polskie studio we współpracy ze Square Enix. Pokazano właśnie nowy gameplay i zdradzono nieco konkretów o nadchodzącym hicie.
Outriders na nowym gameplayu
Outriders to najnowsza produkcja polskiego studia People Can Fly, twórców m.in. Bullestorma. Produkcja opowiada dość generyczną historię science-fiction, ale czy to źle? Główny bohater budzi się na odległej planecie i odkrywa, że zjawisko znane jako Anomalia zmieniło ją i jej mieszkańców, a my musimy dotrzeć do źródła i odkryć prawdę na temat dziwnego zjawiska. Choć świat prezentuje całkiem ciekawy autorski sznyt, pamiętajmy jednak, że to nie fabuła jest tu najważniejsza. Gra oscyluje wokół gatunku loter shooter pokroju Destiny czy Diviosion - ulepszając naszego bohatera i zdobywając lepszy sprzęt jesteśmy w stanie poradzić sobie z nowymi wyzwaniami. Na najnowszym gameplayu twórcy opowiadają co nieco o jednej z czterech klas postaci, a my możemy zobaczyć parę ciekawych lokacji, a także dowiedzieć się o poziomie trudności gry.
Nowe informacje o Outriders
Gameplay zaczyna się w lokacji zwanej "Pierwszym miastem" i miejscówka sama w sobie wygląda bardzo klimatycznie. Zamieszkują ją jednak głównie potwory, które niedoświadczonemu outridersowi (jak nazywa się grupa specjalnych do których nalezy główny bohater) mogą sprawić nieco problemów. Wszystko to zasługa poziomu świata, który odpowiada tu po prostu stopniowi trudności. Co ciekawe, nowe poziomy świata odblokowujemy w miarę postępów gry i będziemy mogli swobodnie się między nimi przełączać - tu jednak im wyższy poziom świata, tym lepszy sprzęt możemy zdobyć. Na gameplayu pokazano również klasę "manipulatora", którego specjalne umiejętności mogą wpływać na czasoprzestrzeń. Choć sama klasa powstała z myślą o bardziej skrytych działaniach, nic nie stoi na przeszkodzie, aby dostosować ją do własnych potrzeb.
Zabezpieczenia antypirackie? Mikrotransakcje?
Polscy deweloperzy odpowiedzieli również na ważne pytania od graczy, w tym te dotyczące mikrotransakcji i zabezpieczeń Denuvo, o których jest ostatnio bardzo głośno. Okazuje się, że w grze nie uświadczymy żadnych mikrostransakcji, za które wiele świetnie zaprojektowanych gier zebrało mnóstwo negatywnych opinii. Kontrowersyjne zabezpieczenia Denuvo również nie będą w produkcji obecne. Wygląda na to, że faktycznie jest na co czekać, zwłaszcza, że twórcy najwidoczniej słuchają się swoich fanów i starają stworzyć grę, która nie okaże się tzw. "grą-usługą".
