Gameplay Stalkera 2 pojawił się w sieci. Jakość grafiki zachwyca
Około 10 lat temu porzucono pomysł realizacji drugiej cześci S.T.A.L.K.E.R.-a
W 2018 roku od zera przystąpiono do wskrzeszenia marki
Potem dowiedzieliśmy się, iż producenci współpracują z Microsoftem i w dniu premiery wypuszczą tytuł w konsolowym Game Pass
Niektórzy fani długi czas oczekiwania umilili sobie dzięki serii Metro
S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla nie był grą idealną, nie był też produkcją dla wszystkich. Wyróżniało go jednak kilka elementów, których próżno było szukać u konkurencji.
Kolejna próba przywrócenia S.T.A.L.K.E.R.-a
Tytuł nie był za bardzo przystępny dla growych nowicjuszy, także ci, którzy zostali zniechęceni na początku, nie mieli okazji poznać, co gra miała do zaoferowania dalej. Wytrwałość była nagrodzona dostarczeniem niesamowitego świata przepełnionego przejmującym postapokaliptycznym klimatem.
W polskiej wersji - na swój sposób - uroku temu wyniszczonemu środowisku dodawał nasz lektor. Mirosław Utta czytający wypowiedzi to był dodatkowy, nieoczekiwany atut tego tytułu.
S.T.A.L.K.E.R. ukazał się w 2007 roku, a potem doczekał się jeszcze dwóch dodatków. Rok później wydano Czyste niebo, a w 2009 roku pojawił się Zew Prypeci.
Podstawka oraz rozszerzenia zbierały pozytywne opinie, ale czegoś zabrakło, by zbudować na tym stałą franczyzę. Najlepiej o tym świadczy ponad dekada dzieląca nas od ostatniej gry z tym logo.
Mówi się, że czynnikiem decydującym o takim okresie posuchy były zakulisowe problemy natury prawniczej. Pełnoprawny sequel miał powstawać w 2011 roku, ale projekt ostatecznie został skasowany.
Dwójka, która obecnie znajduje się w przygotowaniu, odcina się od poprzedniej próby kontynuacji. Studio GSC Game World największe problemy zdaje się mieć za sobą i od nowa kreuje drugą odsłonę.
Ambicje są olbrzymie, a urzekać ma nie tylko oprawa wizualna. Twórcy chcą przedstawić angażującą historię i postawić gracza przed trudnymi wyborami z poważnymi ich konsekwencjami.
Na najnowszym zwiastunie postać przedziera się przez zniszczony budynek skażonej strefy. Podziwiać można efekty cząsteczkowe, płomienie ogniska, a także obiekty targane przez potężną wichurę.
Podróż mamy odbywać na ogromnych połaciach otwartego terenu. Zaserwowane będą elementy horroru i walki o przetrwanie, a po drodze trzeba będzie sporo strzelać. Niestety nie pokuszono się jeszcze o konkretną datę premiery.
Zasnął S.T.A.L.K.E.R. niech żyje Metro
Podczas problemów ukraińskiej firmy, niszę wypełnili jej rodacy. 4A Games to deweloperzy z tego samego kraju, co więcej zebrani w 2005 roku przez byłych pracowników GSC.
4A Games w 2010 roku opublikowały Metro 2033, czyli inną grę, której mocną stroną jest charakterystyczna atmosfera. Pierwsze Metro zadebiutowało rok po ostatnim dodatku do S.T.A.L.K.E.R.-a.
To tym bardziej przywodzi na myśl symbolikę przekazania pałeczki na kolejnych 10 lat. W tym okresie ukazały się Metro 2033 i Metro: Last Light.
Obie produkcje doczekały się też wersji Redux, które usprawniły oprawę i niektóre mechaniki rozgrywki. Przy okazji warto wspomnieć, że Metro: Last Light Redux jest do wzięcia za darmo na gog.com do 1 stycznia do godziny 15:00 czasu polskiego.
W 2019 roku światło dzienne ujrzało Metro: Exodus, zapewniając więcej lubianych elementów, okraszonych grafiką godną daty wydania. Niestety nie obyło się bez kontrowersji, ponieważ wydawca dogadał się z Epic Games co do czasowej ekskluzywności gry na PC.
Pokłosiem było bombardowanie negatywnymi recenzjami dotychczasowych części na Steamie. Po czasie sytuacja ustabilizowała się i Metro z powrotem cieszy się dobrymi opiniami na platformie Valve.
