STALKER 2: Mamy pierwszy screen! Co jeszcze zdradzili twórcy?
Stalker to seria tak legendarna, że aż dziwnym może wydawać się w jakich bólach powstaje oficjalna, druga część. Zdaje się, że prace idą pełną parą i nic nie zwiastuje na to, aby cokolwiek miało się zmienić.
Stalker w zonie
Stalker to seria gier będąca trochę FPS'owym odpowiednikiem Gothica. Tak jak produkcja studia Piranha Bytes, Stalker okazał się szczególnie uwielbianą grą w naszym kraju. Powstał w końcu dzięki ukraińskiemu studiu GSC Game World i okazał się jedną z najbardziej klimatycznych gier, jakie kiedykolwiek ujrzały światło dzienne. Gra została zainspirowana powieścią braci Strugackich "Piknik na skraju drogi" i traktowała o tzw. zonie, czyli o strefie skażonej promieniowanej powstałej wokół reaktora w Czarnobylu. Gracz wcielał się w rolę stalkera, czyli człowieka poszukującego tajemniczych artefaktów, które tam się pojawiły. Legendarny już klimat pozwolił tytułowi na zdobycie łatki klasyki, do czego niejako przyczynił się polski dystrybutor, czyli CD Projekt, który zamiast dubbingu umieścił w grze lektora, Mirosława Uttę.
Stalker 2 nadchodzi
Całe 2 lata temu zapowiedziano, po wielu latach anulowywania i wznawiania prac nad grą, że Stalker 2 rzeczywiście powstaje i odpowiadać za niego będzie ponownie GSC Game World. Ta wieść na nowo poruszyła fanów. Jedyna informacja, którą wtedy deweloperzy się z nami podzielili dotyczy silnika gry - bardziej przystępnego i ładniejszego Unreal Engine. Studio znów zamilkło, ale dziś wypada 13 rocznica wydania w Rosji pierwszej części cyklu, więc pokazano pierwszy oficjalny screen z gry widoczny w całości powyżej. Nie zdradza on za wiele, ale da się poczuć charakterystyczny klimat. Ważniejszą informacją dla niektórych jest zapewnienie, że w tym roku o grze usłyszmy zdecydowanie więcej i częściej.