Amazon zabrania swoim pracownikom korzystać z popularnej aplikacji. Internetowa wojna trwa
Chińska aplikacja niedostępna w Chinach? Coraz więcej krajów i firm decyduje się na zablokowanie TikToka. Aplikacja jest w poważnych tarapatach.
TikTok kontra świat
Jakiś czas temu pojawiły się pogłoski o tym, jakoby TikTok miał śledzić swoich użytkowników i zbierać o nich prywatne informacje. Wśród tak wrazliwych danych wymienianio m.in. informacje o lokalizacji urządzenia, dostęp do innych aplikacji czy odczytywanie prywatnych danych. O sprawie donosiła nawet znana hakerska grupa Anonymous, która oznajmiła, iż TikTok to w rzeczywistości malware. I to całkiem zmyślne, gdyż ukryte pod postacią apki społecznościowej przeznaczonej dla młodych ludzi. Wszystko, co zbierane jest przez program, przesyłane jest chińskiemu rządowi.
TikTok ma ogromne problemy
Problemy TikToka zaczęły się już wcześniej, ale dopiero zdecydowane działania Indii uświadomiły resztę świata o skali problemu. Indie bowiem zabroniły dystrybucji programu. To okazało się ogromnym ciosem dla ByteDance (autorów TikToka), gdyż kraj stanowił największy rynek aplikacji. Potem sekretarz ds. bezpieczeństwa w USA również stwierdził, iż apka powinna zostać zablokowana. Ba, ta nawet niedostępna jest w Chinach. Czemu chiński software jest niedostępny w Chinach? Dobre pytanie.
Amazon zabrania TikToka
Jak donosi New York Times, tym razem to Amazon zdecydował się na zabronienie swoim pracownikom na instalowanie TikToka na prywatnych smartfonach na których logują się oni do pracowniczego e-maila. Jest to podyktowane ogólnemu bezpieczeństwu i dbaniu o zachowanie wrazliwych informacji w tajemnicy. Co ciekawe - pracownicy Amazonu w wyjątkowych sytuacjach mogą przejrzeć serwis na komputerze.
