Blizzard banuje na 100 lat za krytykę protestów Black Lives Matter
Blizzard to kolejna firma z rynku gier, która postanowiła wykazać wsparcie dla protestujących w Stanach Zjednoczonych po śmierci czarnoskórego mężczyzny George’a Floyda.
Ban na 100 lat w World of Warcraft
Takie właśnie konsekwencje poniósł jeden z graczy, który udostępnił screen informacji o naruszeniu zasad w grze World of Warcraft. Całą sprawą zdecydował się podzielić za pomocą serwisu 4chan. Powodem bana było : „flaming, trolling, ofensywny język oraz utrudnianie protestu Black Lives Matter w grze”. Gracz twierdzi, iż jest niewinny, a jedyne co zrobił, to zwrócił uwagę innym graczom, że nie jest to odpowiednie miejsce na poruszanie tematów społecznych i politycznych.
Podwójne standardy Blizzarda
Oczywiście nie możemy być pewni, czy to co mówi ukarany gracz jest prawdą, albo czy język jakiego używał był akceptowalny przez regulamin gry. Szczególnie szokuje fakt, iż jeszcze niedawno Blizzard zbanował gracza Heartstone za popieranie protestów w Hongkongu. Wówczas twórcy uznali, iż gry online nie są miejscem odpowiednim do wyrażania swoich poglądów i szerzenia buntu. Tego samego stanowiska firma nie utrzymała w stosunku do sytuacji, która ma obecnie miejsce w Stanach Zjednoczonych.