Techgame.pl > Gry > Cyberpunk 2077: Z gry zniknęła kolejna mechanika... której nigdy nie było
Artur Łokietek
Artur Łokietek 19.03.2022 05:24

Cyberpunk 2077: Z gry zniknęła kolejna mechanika... której nigdy nie było

Cyberpunk 2077 hotel
Steam

Fala krytyki spotykająca CDPR jest tak duża, że nawet gdyby Cyberpunk 2077 okazał się najlepszą grą świata i tak nie sprostałby oczekiwaniom.

Cyberpunk z wyciętą zawartością?!

Atmosfera niepokoju wokół najnowszej gry polskiego studia CD Projekt RED nadal się zagęszcza. Tym razem (w sumie jak zawsze) chodzi o potwierdzenie o nieobecności w rozgrywce kolejnej mechaniki. Zapytany na Twitterze jeden z pracowników CDPR Marcin Momot o to, czy w grze pojawi się tzw. "dual welding" (czyli trzymanie dwóch broni w obydwu rękach) odpowiedział, że...nie. Ponownie na CDPR spadły głosy niezadowolonych fanów. Problem w tym, że o mechanice walki oburącz nikt wcześniej w ogóle nie słyszał.

Dual welding w Cyberpunku 2077

Mamy jednak swoje podejrzenia na temat walki oburącz w grze. Prawdopodobnie niektórzy gracze stwierdzili, że taka mechanika się pojawi, gdyż w edycji kolekcjonerskiej znajdziemy postać figurki głównego bohatera dzierżącego dwa pistolety. W samym gameplayu z E3 2018 jeden z naszych towarzyszy również walczy dwiema broniami. No bo, skoro NPC może to gracz nie może? Faktycznie, przyznam sam, że taka decyzja może wydawać się nieco ograniczająca, ale zważywszy na to, jak wielką grą będzie CP 2077 i ile może mieć do zaoferowania, niespecjalnie przejmuje się tymi rewelacjami. W końcu oficjalnie o dual welding'u nikt nigdy nie słyszał. 

CP '77 bez żadnych mechanik

Zgodnie z hejtem jaki powoli eskaluje w stronę CDPR, Cyberpunk 2077 nie zaoferuje nam na premierę żadnej zawartości... Tak naprawdę to nie, ale deweloperzy oficjalnie już wcześniej potwierdzali o braku niektórych mechanik, tym razem także tych, które faktycznie w grze miały się znaleźć, a nawet były. Mowa tu m.in. o bieganiu po ścianach, które widzieliśmy na tym samym gameplaty z 2018 roku, customizacji aut i jazdy metrem. Faktycznie, szkoda trochę niektórych z tych rzeczy (metro mogłoby mocno zwiększyć immersję), jednak CP zapowiada się na tak olbrzymią produkcję, że brak mało istotnych dla całości rozwiązań najpewniej nawet niebędzie odczuwalny. Miło jednak, że jest jakiś deweloper który o zmianach informuje - w końcu w większości kończy się to niemiłą niespodzianką na premierę, a przecież "wycinanie" mechanizmów z gier nie jest wcale czymś niespotykanym.

Powiązane