Gamer Girl nadchodzi. Sony i Microsoft wycofują reklamy kontrowersyjnej gry
W grze Gamer Girl wcielimy się w rolę moderatora kanału popularnej streamerki.
Ciekawy pomysł...
Gamer Girl ma opowiadać historię dosyć popularnej streamerki o pseudnimie ABICAKE99, która bez sprzętu do streamowania nie rusza się nawet do łazienki. W pewnym momencie wplątuje się w dziwną intrygę i od tego momentu fabuła przyspiesza. Nie rozwiązania scenariuszowe są tu jednak najważniejsze. Cała gra jest stworzona w technice FMV, mamy więc do czynienia z prawdziwymi aktorami oraz lokacjami, a sama gra polega na podejmowaniu od czasu do czasu kluczowych dla rozwoju fabuły decyzji.
…ale kontrowersje ciekawsze
To co jednak spowodowało najwięcej hałasu naokoło Gamer Girl, to zwiastun zapowiadający grę. Ze względu na charakterystykę widzimy w nim praktycznie cały czas główną bohaterkę, która na każdym ujęciu ma znacząco odsłonięty dekolt. Odbiorcy zarzucają twórcom również stygmatyzowanie kobiet grających w gry i streamujących. Ze zwiastuna wynika, że bohaterka wszystkie decyzje, nieważne jak poważne, podejmuje wspólnie ze swoimi widzami, nie grzeszy inteligencją. Te wszystkie zarzuty sprawiły, że między innymi Sony i Microsoft po początkowym udostępnieniu zwiastunów gry w swoich mediach społecznościowych, wycofały się z tej promocji.
Niespodziewany zwrot akcji
Za gre odpowiedzialne jest studio Wales Interactive. Co ciekawe bohaterką, którą widzimy na zwiastunie, to jednocześnie reżyserka całej produkcji. A twórcy gry bronią się, że zwiastun został stworzony w taki sposób, aby wzbudzić świadomość wśród toksycznej społeczności serwisów streamingowych, które często nie zdają sobie sprawy z siły własnych komentarzy i tego jak wpływają one na zdrowie psychiczne streamerów i streamerek.
