Techgame.pl > Technologie > James Bond kobietą? Sztuczna inteligencja mówi "czemu nie?"
Stanisław Janowski
Stanisław Janowski 19.03.2022 05:22

James Bond kobietą? Sztuczna inteligencja mówi "czemu nie?"

James Bond w klasycznym widoku lufy z pistoletu.
pixy.org

Czy sztuczna inteligencja (AI) zastąpi klasyczny proces castingowy w obsadzaniu ról hollywoodzkich blockbusterów? Bardzo możliwe, narzędzie to zostało właśnie wykorzystane do wytypowania kolejnego aktora, który mógłby wcielić się w rolę legendarnego agenta 007, który w służbie JeJ Królewskiej Mości ratuje świat przed złoczyńcami.

James Bond na srebrnym ekranie od prawie 60 lat

Pierwszy film opowiadający historię przygód Jamesa Bonda trafił na ekrany kin w 1962 roku. Pierwszym agentem 007, który walczył z całym złem tego świata (a w przypadku pierwszego filmu z Doktorem No) był oczywiście Sean Connery. Zarówno on, jak większość następujących po nim aktorów wydawała się być idealnym typem do wypełnienia roli szarmanckiego agenta, który podczas misji znajdzie czas zarówno na walkę z głównym antagonistą, jak i gorący romans z piękną kobietą (lub kobietami).  Dla przypomnienia wspomnimy, że wśród najbardziej legendarnych aktorów wcielających się w rolę Jamesa Bonda znaleźć możemy, oprócz Seana Connerego, takie osobistości jak Roger Moore, Timothy Dalton, Pierce Brosnan, a w ostatnich produkcjach Danil Craig. Wybór szczególnie tego ostatniego wzbudził wśród publiczności ogromne kontrowersje, według ogółu Craig ze swoimi blond włosami niespecjalne pasuje do roli Jamesa Bonda. Swoją grą jednak obronił się jako agent w służbie Jej Królewskiej Mości, czas jednak mija i należy wypatrywać już kolejnego aktora, który mógłby wejść w buty 007.

Sztuczna inteligencja wybrała kolejnego Bonda

Wybór sztucznej inteligencji raczej nie dziwi. Maszyna określiła, że aktorem zgodnym w 92,3% do odegrania roli Jamesa Bonda jest Henry Cavill. Decyzja AI jest całkiem zgodna z rzeczywistością, Cavill już w przeszłości otarł się o rolę agenta 007, podczas castingu do “Casino Royale” przegrał on ostatecznie tylko z Danielem Craigiem, który został wtedy nowym Jamesem Bondem. Na drugim miejscu, ze zgodnością na poziomie 92%, znalazł się mniej znany polskiej publiczności aktor Richard Armitage (znany głównie z trylogii Hobbit). Na trzecim miejscu znalazł się Idris Elba (90,9%). Ta ostatnia decyzja jest szczególnie ciekawa, aktor od lat przymierzany jest do roli Jamesa Bonda, jednak spotyka się to z ogromnym sprzeciwem społeczeństwa ze względu na kolor jego skóry. Elba jest czarnoskóry. O ile wcześniej przeciwnicy tego pomysłu zarzucali producentom sztuczną poprawność polityczną, to chyba maszynie tego nie można zarzucić.

Sztuczna inteligencja woli aktorów spoza Wysp Brytyjskich

Sztuczna inteligencja w swoim rankingu wzięła również pod uwagę aktorów, którzy pochodzą spoza Wielkiej Brytanii (tylko tacy aktorzy dotychczas byli obsadzani w tej roli). W przypadku odejścia od tej tradycji w cuglach (96,7% zgodności) wygrałby Karl Urban znany między innymi z serialu “The Boys” i najnowszej ekranizacji Star Treka. Drugie miejsce z wynikiem 93,3% zgodności przypadło Chrisowi Evansowi (Jurassic World, Strażnicy Galaktyki, Parks and Recreation), a na trzecim miejscu z wynikiem 93,2% wskoczył...Will Smith.

James Bond kobietą? Według sztucznej inteligencji, czemu nie?

To jednak nie koniec ciekawych decyzji sztucznej inteligencji. Odchodząc od standardu, że James Bond musi być mężczyzną, wszyscy wyżej wymienieni panowie zostali zdeklasowani przez Gine Carano (znaną z serialu “The Mandalorian”), której zgodność z rolą oszacowano na 97,3%. 

Powiązane