Mięso z laboratorium trafi do restauracji. Rewolucja jeszcze w tym roku

Laboratoryjne mięso w trosce o planetę 

Gdy w poprzednich latach spekulowano o możliwości komercyjnego wprowadzenia laboratoryjnego mięsa, padały wygórowane kwoty. Mówiło się, że restauracje, które zdecydują się na taki ruch, należeć będą do drogich lokali. Ten konkretny produkt w przeliczeniu na złotówki miałby kosztować około 200 złotych.  

To były szacowane wydatki na stworzenie pojedynczego nuggetsa. Obecnie utrzymuje się, że cena porównywalna jest do kurczaka premium. Co więcej, powinna maleć wraz z rozwojem firmy zajmującej się projektem.  

Firma Eat Just, autorzy mięsa z laboratorium, zajmuje stanowisko, według którego Ziemia w następnych latach znacznie ucierpi, jeśli kontynuowane będą aktualne zwyczaje żywieniowe. Gleba i powietrze będą bardziej skażone, a zapasy wody szybko wyczerpywane.

Na razie laboratoryjne mięso pozostaje produktem ekstrawaganckim, na którego chęć wdrożenia zdecydowała się samotna restauracja. Produkcja na globalną skalę zredukowałaby koszty wytwarzania. Do tego potrzebna będzie jednak aprobata poszczególnych rządów.

Przyszłość mięsa generowanego w odmienny sposób nie jest jeszcze pewna. Początkowe wysokie wydatki mogą odstraszać, szczególnie przy niepewności reakcji klientów na taką ofertę.

Rok temu dość głośno było o pomyśle KFC, które swoim klientom udostępniało próbki wegańskich kurczaków. W ramach testu goście jednego z amerykańskich lokalów firmy mogli skosztować alternatywnego mięsa.  

Współpraca producenta Beyond Meat i KFC tyczyła się restauracji zza oceanu, ale wieść o niej obiegła cały świat. Była zatem komentowana również w Polsce. W sekcjach komentarzy można było wtedy wyczytać mocno wymieszane opinie, płynące od tradycjonalistów oraz fanów ekologii.

Przyszłość mięsa z laboratorium niejasna 

Choć ekologiczna firma Eat Just zapowiada spadek cen po spopularyzowaniu swojej metody, sukces nie jest przecież gwarantowany. Biedniejsze knajpy jeszcze długo mogą nie być zdolne do udźwignięcia finansowo tej nowości. Tymczasem kurczaki z tradycyjnych hodowli są naprawdę tanim towarem. 

Spożywanie naturalnego mięsa od lat jest przedmiotem dyskusji w kontekście ekologii i człowieczeństwa. Przeciwnicy przerabiania zwierząt na jedzenie, za swoje argumenty podają szkodliwość ferm drobiu dla środowiska oraz niechęć zabijania istot żywych. Niedawno przedstawiono kontrowersyjny projekt hodowania ludzkiego mięsa. Miało to otworzyć oczy na problematykę niedoskonałej produkcji mięsa, w tym przypadku na bazie płodów krowy.