Naughty Dog pracuje nad kolejnym projektem. Zupełnie nowe IP czy tryb multiplayer dla TLoU 2?
Naughty Dog pracuje aktualnie nad nowym projektem
Najpewniej chodzi o tryb multiplayer do The Last of Us Part II
Studio rzekomo tworzy również nową markę utrzymaną w konwencji steampunkowej
Naughty Dog to bezapelacyjni mistrzowie branży, którzy wypuszczają tak naprawdę na rynek jedną świetną produkcję za drugą. Ale ileż można męczyć serię Uncharted czy The Last of Us? Zapewne przychodzi czas na zupełnie nową markę.
Same sukcesy Naughty Dog
Naughty Dog to studio, które należy do Sony i skupia się na tworzeniu gier z myślą o kolejnych konsolach japońskiego koncernu. Wraz z premierą praktycznie każdej generacji, doczekiwaliśmy się kolejnych odsłon popularnych serii - Uncharted i The Last of Us.
Chociaż w przeszłości studio tworzyło również wiele innych produkcji (jak na przykład oryginalne pierwsze części legendarnego Crasha Bandicoota), to znani są przede wszystkim za wspomniane wyżej Uncharted i TLoU. Nic dziwnego - próżno nam szukać równie fantastycznych historii utrzymanych w konwencji przygodowego filmu a la Indiana Jones i chwytającej za serce postapokaliptycznej produkcji.
Naughty Dog słynie przede wszystkim ze świetnym scenarzystów, którzy nie tylko tworzą wciągające historie, ale i potrafią nakreślić wyjątkowe postacie. Nic więc dziwnego, że ich najnowsza pozycja, The Last of Us Part II, choć nieco kontrowersyjna, wciąż znajduje się na podium najlepszych gier 2020 roku.
Ale nad czym oni pracują?
Teraz wiemy, że Naughty Dog skupia się na rozwoju kolejnych projektów, jednak... nie wiemy zbyt dobrze czym w ogóle mogą być. Na dobrą sprawę warto wspomnieć, że pierwsze The Last of Us miało dość wyjątkowy tryb multiplayer, więc istnieje spora szansa, że i "dwójka" dostanie coś w tym stylu. Zresztą, Sony już wcześniej zdawało się przyznawać, że TLoU II multi dostanie.
Ciężko jednak uwierzyć w to, że tak wyjątkowe studio skupia się wyłącznie na rozwoju jednej marki. Już wcześniej mogliśmy słyszeć o chęciach Sony do stworzenia swojego własnego "IP science-fiction" w klimacie Mass Effecta i Dead Space. Przedstawiciele Naughty Dog za to przymierzali się do stworzenia gry FPP.
Teraz wiemy, że "coś jest na rzeczy". Profile dwóch pracowników studia, Vinita Agarwala i Richarda Cambiera, w serwisie LinkedIn zostały niedawno zaktualizowane. Okazuje się, że studio nad nową grą może pracować od września ubiegłego roku. Wszystko dlatego, że wtedy w szefostwie doszło do sporych przetasowań.
Ale że... steampunk?
Oczywiście oprócz wspomnianego trybu multiplayer do TLoU II Naughty Dog najpewniej pracuje nad czymś jeszcze. Niedawno w serwisie 4chan pojawiły się przecieki z rzekomej konferencji online z szefostwem Sony, któremu pokazano nowe pomysły od "niegrzecznych psów". Tym razem mowa o zupełnie nowym IP utrzymanym w konwencji... steampunkowej. Można byłoby to połączyć z chęciami Sony do uzyskania nowej marki science-fiction.
Problem w tym, że nic więcej nie wiadomo oprócz tego, że gra roboczo nazywać się może Stray's Cross i opowie o dwójce głównych bohaterów, którzy przypadkiem znajdują się w centrum nowoczesnego konfliktu. Ale z drugiej strony - przecieki pochodzą z 4chana, czyli najmniej wiarygodniej stronie w znanym nam internecie.
Artykuły polecane przez redakcję Techgame: