PKO BP: Asystent głosowy w aplikacji IKO. Narzędzie jest bardziej zaawansowane, niż myślisz
"Wyślij stówę starej" może okazać się nowym "przelej mojej żonie kwotę 100 złotych". Wszystko dzięki bankowości mobilnej.
IKO i asystent głosowy
PKO BP już w maju wprowadził do IKO wersję beta nowego asystenta głosowego. Teraz jednak korzystać z niej mogą wszyscy posiadacze stosownej aplikacji, a co ważne, nie trzeba wcale nic dodatkowo instalować. Na razie nowa funkcja dostępna jest na urządzeniach z systemem Android, jednak wkrótce ma trafić także na iOS od Apple'a. Jak włączyć asystenta IKO? Wystarczy w aplikacji mobilnej dotknąć ikonki znajdującej się po prawej stronie na górze ekranu (ikonka pierwsza od lewo). I voila! Możemy zacząć mówić. Ale co?
Co rozumie asystent PKO BP?
Jak na razie niektóre (zdawać by się mogło) podstawowe funkcje asystenta nie są dostępne i na przykład nie przeczyta on nam kwoty, jaką mamy na karcie bankowej. Mimo to istnieje możliwość m.in. wykonania przelewu, sprawdzenie stanu konta, historii transakcji, a nawet przeczytanie kodu Blik. Co szczególnie ważne - asystent doskonale rozumie zwroty w stylu "pchnij hajs" czy "ile mam forsy" i potrafi odmieniać imiona zdefiniowanych odbiorców. Możemy też wpisywać mu komendy ręcznie, bez potrzeby korzystania z mikrofonu. Ach, technologia!
XXI wiek i bankowość mobilna
Zgodnie z danymi Buisness Insider, bankowość mobilna staje się coraz ważniejsza, a technologie asystentów głosowych są mile widziane przez klientów - do 2022 roku ma z nich korzystać nawer 31 procent amerykanów. Szczególnie ważne jest to, że asystenci bankowi (także ten w IKO) bazując na sztucznej inteligencji sam się "uczy" i jest w stanie rozpoznawać większą ilość komend, co automatycznie usprawnia ich działanie.