Fani PlayStation 5 nie odpuszczają. Słodko-gorzka reakcja na zachowanie Sony
Premiera next-genowej konsoli Sony ma słodko-gorzki posmak. PlayStation 5 wydaje się solidna od strony technicznej, ma jakiekolwiek exclusive’y, ale jest już praktycznie niedostępny w regularnej sprzedaży.
Brak PlayStation 5 powodem do śmiechu, a nie nerwów
Troski odnośnie tego, w co grać odchodzą, jeżeli nie ma na czym grać. Zatem o średniej ofercie growej można żartować w ten sposób, iż poniekąd rozwiązano problem nieurodzaju wielu graczom, nie dostarczając im konsol.
Żartobliwie sytuację skwitował jeden z kanałów serwisu Youtube. Twórcy z Tsunami Digital Media z humorem odnieśli się do oczekiwania i zawodu, które wielu entuzjastów sprzętu Sony czuło w ostatnich tygodniach.
Czarna dziura z Drogi Mlecznej zachowuje się podejrzanie. Naukowcy tłumaczą dziwne zjawisko
Prawdziwa bomba witaminowa. Doskonała surówka bułgarska poleca się do obiadu
Oczywiście nad jakością startowych pozycji można debatować. Gry multiplatformowe można przecież ogrywać jeszcze na starszym sprzęcie z pewnymi ograniczeniami graficznymi. To tytuły ekskluzywne dla danej konsoli zawsze najbardziej rozpalały graczy.
W tym roku szczególnie Microsoft ostudził zapędy swoich fanów. Po obsuwie Halo trudno wskazać jakikolwiek wyjątkowy, dedykowany tytuł.
Co więcej, ekskluzywność jest pojęciem nieaktualnym w kontekście produkcji giganta z Redmond. Już przy okazji poprzedniej generacji uznano Windowsa 10 za równorzędną platformę do grania. Od tego czasu sztandarowe dzieła Microsoftu przygotowywane są z myślą także o komputerach.
Sony na start udostępniło przedsmak Spider-Mana 2, za jaki niewątpliwie uchodzi Marvel's Spider-Man: Miles Morales. Pojawił się też remake Demon's Souls. Trzecią grą tylko na konsole Sony jest Sackboy: A Big Adventure. Do każdego systemu dołączana jest z kolei sympatyczna platformówka z serii Astro, prezentująca możliwości nowego pada. Nawet spośród tych czterech nowości, Spidey i Sackboy posiadają swoje wersje PS4.
Komputery mogą pozwolić na ogrywanie hitów Sony
Dziennikarski obowiązek nie pozwala być obojętnym na niedawne ruchy Sony. Póki co, wiele pozostaje w sferze pogłosek i domysłów, ale Japończycy też coraz śmielej zerkają na pecetowy rynek.
Premiera ich dużego tytułu, jakim niewątpliwie jest Horizon: Zero Dawn Complete Edition na zewnętrzną platformę, była dużym wydarzeniem. Poprzedni taki eksperyment miał miejsce w 2015 roku i dotyczył znacznie mniejszego kalibru. Strzelanka topdown Helldivers została wtedy udostępniona na Steam.
Co ciekawe Helldivers cieszą się lepszą opinią użytkowników na platformie, bowiem nie napotkali tylu problemów technicznych, co głośniejsze Horizon. Jednakże to właśnie wydanie gry akcji śledzącej losy Alloy, ożywiło na dobre spekulacje, czy na PC będzie można przeżyć też przygody Kratosa, Ratcheta, a może Joela i Ellie?
Nadal nie jest to skala Microsoftu, a sondowanie rynku, na którym będzie można dodatkowo zarobić. Zapewne dopiero jakiś czas po premierze czasowo ekskluzywnej dla PlayStation.