Gracze masowo zwracają PlayStation 5. Konsola może mieć poważną usterkę
Konsola Playstation 5 nie daje o sobie zapomnieć ani na chwilę. Nie ma jej w sklepach, nie dociera do klientów niektórych sprzedawców, użytkownicy eBaya dostają zdjęcia PS5 zamiast urządzenia… To jeszcze dorzućmy awarię grafiki i mamy komplet (oby) problemów premierowych.
Zwroty PlayStation 5 ze względu na usterkę
Coś, czego boi się każdy nabywca jakiegokolwiek sprzętu elektronicznego - wadliwy egzemplarz. Prawdziwa zmora klientów sklepów na całym świecie. Procedury zwrotów i reklamacji najczęściej są nieprzyjemne i trwają zdecydowanie dłużej, niż byśmy sobie tego życzyli.
W przypadku PlayStation 5 procesy te są jeszcze bardziej problematyczne, gdyż w sprzedaży nie ma obecnie ani jednego egzemplarza, więc w przypadku zwrotu wadliwej konsoli, nie otrzymamy od ręki nowego urządzenia. Będziemy na nie musieli poczekać… Długo.
Obraz zaczyna wiariować
W sieci pojawiło się już co najmniej kilkanaście nagrań, podczas których gracze pokazują artefakty obrazu w różnych grach. Jest to zjawisko, które pojawia się gdy nasza krata graficzna się przegrzewa lub częstotliwość zegara taktującego jest zbyt wysoka. Jest to zjawisko doskonale znane tym, którzy lubią podkręcać swoje grafiki.
Artefakty objawiają się w formie przekłamań obrazu, dziwnych kształtów i kolorów pojawiających się i migoczących nagle w miejscach, w których ewidentnie być ich nie powinno. Może to też powodować całkowite lub częściowe gaśnięcie obrazu.
Artefakty obrazu problemem PlayStation 5
Takie usterki zaczęli niedawno zgłaszać gracze. Artefakty obrazu nie powinny występować w przypadku wydanej do sprzedaży konsoli, jest to więc podstawa do reklamacji urządzenia. Szkoda tylko, że nie można wówczas dostać w zamian działającego PS 5.
Jak to w ogóle możliwe, że taka usterka występuje, skoro każdy egzemplarz konsoli jest testowany przed ostatecznym montażem? Prawdopodobnie właśnie podczas montażu wkradają się błędy. Trudno powiedzieć, których części dotyczą - większość internautów obstawia procesor graficzny lub pamięć VRAM.
Sony milczy w sprawie usterki
Jak dotąd Sony nie zabrało głosu w sprawie usterki, którą zgłasza coraz więcej graczy. Jest to dość niepokojące, gdyż filmów dokumentujących artefakty obrazu na PS5 pojawiło się w sieci już całkiem sporo.
Japońska firma prędzej czy później będzie musiała wystosować do graczy jakiś komunikat w tej sprawie, a póki co wydaje się, że im dłużej ignoruje sprawę, tym większa jest frustracja graczy. Jedno jest pewne - Sony nie ma ostatnio łatwego życia. I prędko nie będzie miało.
