Nuro jako pierwsza firma może dostarczać zamówienia za pomocą autonomicznych pojazdów. Rewolucja w Kalifornii
Nuro uzyskało kalifornijską zgodę na komercyjny użytek inteligentnych pojazdów
Firma w końcu będzie mogła zarabiać po długiej fazie testów
Samochody R2 będą miały jednak pewne ograniczenia
Autka dostawcze nie powinny przekraczać 40 km/h oraz jeździć w niepogodę
Kalifornia pojawiła się już u nas dzisiaj przy okazji artykułu o zdolnych naukowcach z tamtejszego uniwersytetu. Stan jest jednym z największych symboli postępu, będąc przecież miejscem, na którego terenie znajduje się Dolina Krzemowa.
Bezpieczeństwo przede wszystkim
Liczący ponad 100 lat Kalifornijski Departament do Spraw Pojazdów Mechanicznych, popiera postęp w dziedzinie motoryzacji. Tuż przed świętami Bożego Narodzenia instytucja wyraziła zgodę firmie Nuro na wykorzystanie autonomicznych wehikułów.
Dopuszczenie samodzielnych pojazdów do ruchu nadal rozpatrywać można w kategorii eksperymentu. Technologia nieraz spłatała człowiekowi figla i nie przez przypadek wzięło się powiedzenie o złośliwości rzeczy martwych.
W tym przypadku mówimy o włączeniu robotów do ruchu ulicznego, który charakteryzuje się licznymi zmiennymi. Bezpieczeństwo uczestników ruchu powinno być priorytetem i musi być co do niego pewność.
Kalifornijski departament opracował więc trzystopniową procedurę poprzedzającą zezwolenie na użycie inteligentnych aut. Zaczyna się od jazd próbnych z kierowcą bezpieczeństwa na pokładzie. W razie potrzeby wykwalifikowany kontroler może zareagować na niepożądane zachowanie samochodu i uratować sytuację.
Kolejny etap przyzwala na testy już bez człowieka w środku. Ostatnim jest monitorowanie wdrożenia do komercyjnego użytku. Nie ukrywajmy, że nowoczesne rozwiązanie może okazać się dla wielu firm bardziej opłacalne, choć "ludzcy" kurierzy mogą nie do końca być zadowoleni z postępu technologicznego.
2020 rok wielkim sprawdzianem Nuro
Departament zaplanował także ograniczenia dotyczące zachowania na drogach. Odnoszą się one do gabarytów danych pojazdów oraz rozwijanej przez nie prędkości.
Dopuszczalne są niewielkie auta, które mogą się rozpędzić maksymalnie do 40 kilometrów na godzinę. Poruszać się mogą po drogach z ograniczeniem do 55 km/h. Przeciwwskazaniem do ich wykorzystania będą też złe warunki pogodowe.
To był pracowity rok dla firmy Nuro. W październiku jej pojazdy poruszały się po drogach trzech stanów. Poza Kalifornią były to Arizona oraz Teksas.
Pojazdy R2 pomogły również w trudnym czasie pandemii. Na terenie Kalifornii dostarczały bezkontaktowo zapasy żywności, wody oraz środków medycznych do potrzebujących.