Przełomowe urządzenie od samsunga. Naładuje i wyczyści telefon za jednym razem

Smartfony w czasie koronawirusa

Pandemia koronawirusa SARS-CoV-2 przekłada się na specjalne wymogi higieniczne i sanitarne. Uzytkownicy smartfonów od początku zastanawiali się, czy należy dezynfekować swoje urządzenia i odpowiedź brzmi - jak najbardziej! I to niekoniecznie ze względu na ten konretny patogen, ale ogółem wszystkie inne zarazki, dla których odziennie używany w różnych warunkachekran smartfona jest świetnym miejscem na romnażanie się. Tylko jak dezynfekować sprzęt elektroniczny tak, aby nic nie zepsuć?

Jak dezynfekować smartfona?

Jasne, przetarcie ekranu smartfona zwilżoną środkiem bakteriobójczym działa, jednak stosowanie ten metody wiąże się z pewnym ryzykiem. Przede wszystkim chodzi tu o dostanie się substancji do miejsc, w których nie powinna ona być, czyli na przykład pod przyciski boczne czy do portu ładowania. Z tego względu profesjonalnie czyści się smartfony za pomocą specjalnych myjek UV. Światło ultrwafioletowe jest w tym wypadku bardo skuteczne. Samsung wypuścił na rynek urządzenie, które łączy tę funkcję, z jeszcze jedną, niemniej pożądaną - zdalnym ładowaniem.

Myjko-ładowarka

Twórcy nowego urządzenia wyjaśniają, że nawet 10 minutowe pojedyńcze mycie smartfona zabija aż 99 procent zarazków, a sama funkcja bezprzewodowego ładowania ładuje baterię Qi o mocy do 10 W.Na ten moment nowe urządzenie pojawiło się w Tajlandii, gdzie Samsung życzy sobie za nie 1590 bahtów, czyli około 200 złotych. Do środka zmieszczą się telefony o przekątnej do 7 cali, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby stosować go do dezynfekcji zegarków, smartwachy czy nawet biżuterii. NIestety nie wiadomo, czy kiedykolwiek doczekamy się pojawienia urządzenia w Europie.