Nowy pomysł na dostarczanie sieci 5G. Nad naszymi głowami zaczną latać specjalne drony
Jak podaje brytyjskie BBC, dwie duże firmy ze Zjednoczonego Królestwa pracują nad nowym sposobem dostarczenia sieci 5G. Pomysł jest odważny, chcą wysłać w powietrze setki dronów z antenami.
Stratospheric Platforms i Cambridge Consultants to firmy, które za cel postawiły sobie zrewolucjonizowanie sposobu dostarczenia Internetu 5G. Twierdzą, że z pomocą zaledwie 60 dronów będą w stanie udostępnić superszybką sieć piątej generacji całej Wielkiej Brytanii.
Latające roboty zastąpią naziemne maszty?
Firmy pracujące nad projektem planują pierwsze testy swojej sieci dronów już w 2024 roku. Testy mają być przeprowadzone w kooperacji z Niemiecką firmą Deutsche Telekom, która zadeklarowała chęć kooperacji przy projekcie.
Drony miałyby unosić się na wysokości 20 kilometrów nad ziemią. Zasilane niezwykle wydajnym paliwem wodorowym, miałyby się jednorazowo utrzymać w powietrzu przez 9 dni. Pojedynczy dron udostępniałby 5G obszarowi o średnicy 140 km.
Autorzy projektu zwracają uwagę na fakt, że aby udostępnić sieć 5G w całej Wielkiej Brytanii, potrzeba 200 masztów z nadajnikami. Dronów potrzeba niemal czterokrotnie mniej, bo tylko sześćdziesięciu. Co więcej, będą one zapewniały transfer równy 100 Mb/s, nie może więc być mowy o pogorszeniu jakości łącza w porównaniu do infrastruktury naziemnej.
Koszty są wysokie
Zarówno budowa urządzeń, jak i ich późniejsze utrzymanie nie są tanie. Na ten moment Cambridge Consultants i Stratospheric Platforms, nawet z pomocą ze strony Deutsche Telekom, nie są w stanie sfinansować projektu w ciągu założonych 4 lat.
Jak dotąd brytyjscy operatorzy sieci patrzą sceptycznie na całe przedsięwzięcie i jeszcze żaden nie zadeklarował chęci udziału w projekcie. Do 2024 roku większość z nich będzie miało ukończoną infrastrukturę dostarczającą sieć 5G, nie widzą sensu w zastępowaniu jej dronami, których utrzymanie byłoby znacznie bardziej kosztowne.
Stratosfera nie dla wszystkich
Kolejnym problemem, z którym mierzą się twórcy dronów, jest pozwolenie na wzniesienie sieci maszyn w powietrze. Regulacje dotyczące dostępności przestrzeni powietrznej są bardzo restrykcyjne. Samo uzyskanie pozwoleń może potrwać lata. O ile w ogóle uda się je dostać.
DZISIAJ GRZEJE:
1. Naukowcy znaleźli niezwykła planetę. Nikt nie chciałby tam trafić, aż ciężko uwierzyć
Trudna droga do sukcesu
Wygląda na to, że Stratospheric Platforms i Cambridge Consultants porwali się na wyjątkowo wymagający projekt. Możliwe, że gdyby pomysł pojawił się kilka lat wcześniej, więcej operatorów sieci w Wielkiej Brytanii byłoby zainteresowanych udziałem w projekcie.
Na ten moment firmy starają się o poparcie potencjalnych klientów i usilnie próbują sfinansować swój ambitny projekt. Trudno powiedzieć czy im się uda.
Choć eksperci przyznają, że ta technologia może mieć świetne zastosowanie w przypadku trudno dostępnych obszarów, raczej nie będzie nagminnie stosowanym rozwiązaniem na łatwiejszym gruncie
ZOBACZ TAKŻE:
- Próbowali nauczyć dziecko mówić. Nagle do akcji wkracza pies, niewiarygodna reakcja pupila rozweseli każdego
- Ciężarówka wpadła w poślizg i zmiotła z drogi samochód - wideo
- Księżyc może mieć swojego "bliźniaka" i naukowcy go znaleźli. Niesamowite wieści
- PS5 się wyprzedało. Sony potwierdza brak sprzedaży w dniu premiery
- Góra lodowa o długości 150 km dryfuje w stronę brytyjskiej wyspy. Skutki będą opłakane
- Adoptował ciężarną suczkę pitbulla. Nie mógł uwierzyć, gdy zaczęła rodzić
- Bardzo bliskie spotkanie z morskim stworem. Nagranie "połknięcia" kajakarek podbija internet