"Czas pokaże, w jakim kierunku będzie zmierzać polskie 5G. Niewiadomą pozostają kwestie cyberbezpieczeństwa" mówi prezes UKE
Wczoraj należąca do Polkomtela sieć Plus rozpoczęła nadawanie sygnału 5G w siedmiu miastach w Polsce. Jednocześnie trwają rozmowy na temat budy całej infrastruktury wspierającej technologię superszybkiego Internetu w całej Polsce. W ich cieniu obecny prezes UKE czeka na ostateczną decyzję w sprawie ustawy o Tarczy Antykrysyowej 3.0.
Koronawirus zatrzymał aukcję na kolejne pasma 5G
Pod koniec marca UKE informowało o rozpoczęciu aukcji na częstotliwość 3,8 GHz, którą zainteresowane były Orange, T-Mobile oraz Play. Specjaliści z UKE szacowali, że Skarb Państwa zarobi na tej i kolejnych aukcjach około 2 miliardów złotych, resort finansów mówił z kolei nawet o 5 miliardach. W związku z wybuchem epidemii wirusa SARS-CoV-2, prezes UKE zadecydował o zawieszeniu aukcji. Według Cichego w ustawie o Tarczy Antykryzysowej 1.0 pojawił się zapis uniemożliwiający dalsze kontynuowanie aukcji.
Kolegium ds. cyberbezpieczeństwa przygląda się sytuacji
Przepisy zawarte w Tarczy Antykryzysowej 3.0 kompletnie namieszały w całej sytuacji. W przepisach pojawiła się informacja o anulowaniu całej aukcji ze względu na cyberbezpieczeństwo. W ostatniej chwili dołożono również przepis dymisjonujący prezesa UKE. Od wejścia przepisów w życie Cichy będzie miał 14 dni na zakończenie współpracy. Decyzja najpierw musi przejść przez czytanie w Senacie, jednak eksperci twierdzą, że ich decyzja nie ma większego znaczenia, a los prezesa UKE jest już raczej pewny.
Aukcja wróci jeszcze w 2020 roku
W rozmowie z Sylwią Czubkowską, prezes UKE odniósł się do słów Ministra Cyfryzacji, Marka Zagórskiego, który twierdzi, że aukcja na pasmo 3,8 GHz wróci jeszcze w tym roku. “Pewnym jest, że aby spełnić wymagania dotyczące cyberbezpieczeństwa, trzeba je ustalić, a dalej wrócić z aukcją do etapu konsultacji publicznych. Czas pokaże, ile to zajmie.” - nie ukrywa wątpliwości Cichy. Według niego cała sytuacja jest bardzo niejasna, a rząd nie kontaktował się z nim w sprawie podjętych decyzji. Sam zapewnia, że wszystkie decyzje, które podjęło UKE za czasów jego kadencji w sprawie sieci 5G i feralnej zawieszonej aukcji wynikało z obecnie działających przepisów.