Air Force One z rewolucyjnym silnikiem. Prezydent USA będzie podróżował z prędkością 6000 km/h
W obecnych czasach jesteśmy świadkami niesamowicie szybkiego rozwoju technologii związanych z eksploracją kosmosu i przemysłu lotniczego. Te pierwsze będą nam pozwalały na łatwiejsze loty na obce planety w celu ich kolonizacji, te drugie sprawią, że podróże do najbardziej oddalonych zakątków świata będą trwały kilkadziesiąt minut.
Wielki powrót silników strumieniowych
Zarówno Amerykańska Agencja Kosmiczna (NASA), jak i Pentagon oraz kilka prywatnych przedsiębiorstw z branży lotniczej pracują obecnie nad nowymi technologiami związanymi z usprawnieniem silników w samolotach. Zmiany te mają nie tylko dać nam możliwość niezwykle szybkiego transportu między państwami, mają one być również bardziej ekologiczne, co w czasach, w których mówi się coraz więcej o katastrofie klimatycznej jest niezwykle ważne.
Jedną z technologii, która wraca na stoły kreślarskie inżynierów związanych z awiacją są słynne silniki strumieniowe. Silniki tego typu używane były przede wszystkim w legendarnym SR-71 Blackbird. Nowe silniki, których użycie planuje się zarówno w samolotach cywilnych jak i wojskowych, mają być ulepszone, bardziej wydajne i według zapewnień inżynierów, będą mogły osiągać prędkość równającą się pięciokrotności prędkości dźwięku.
Projekt firmy Hermeus z rewolucyjnym silnikiem
Mieszcząca się w Atlancie firma Hermeus od dłuższego czasu pracuje nad projektem swojego silnika, który charakteryzuje się tym, że pracuje w cyklu mieszanym. Technologia jest zbitką najlepszych fragmentów silnika turboodrzutowego oraz strumieniowego. Podobne rozwiązanie stosowano już wcześniej właśnie w przypadku wyżej wymienionego SR-71, nowy silnik ma być jednak o wiele bardziej wydajny dzięki wykorzystaniu specjalnej chłodnicy.
Podstawą działania tego silnika jest silnik turboodrzutowy, który zasysa powietrze z przodu i wypycha je z ogromną siłą z tyłu wraz ze spalinami. Taki sposób napędu pozwala maszynie osiągnąć prędkości poddźwiękowe. Kiedy samolot jest bliski osiągnięcia prędkości dźwięku uruchamia systemy strumieniowe, które wtłaczają do silnika jeszcze większe ilości powietrza co może zwiększyć prędkość samolotu nawet do 6000 km/h. Taka prędkość generuje jednak olbrzymie wzrosty temperatury, Hermeus rozwiązał ten problem za pomocą specjalnej chłodnicy, która znacząco chłodzi powietrze zanim trafi ono do komory spalania.
W przyszłości technologia trafi do Air Force One
Naukowcy odpowiedzialni za nowatorski projekt silnika uważają, że ich napęd będzie w stanie rozpędzić samolot do zawrotnej prędkości 6000 km/h, co sprawiłoby, że 7-godzinna podróż z Nowego Jorku do Londynu trwałaby około 90 minut. Firma zapowiedziała, że ich silniki będą mogły zasilać samolot prezydenta Stanów Zjednoczonych, czyli Air Force One. Jeżeli technologia rzeczywiście działa i jest bezpieczna, to szybkie podróże znacznie ułatwiłyby pracę najważniejszego polityka USA.
