Techgame.pl > Technologie > Ogromna aktualizacja na Twitterze. Doszła funkcja, na którą czekało wiele osób
Łukasz Kopciński
Łukasz Kopciński 19.03.2022 05:19

Ogromna aktualizacja na Twitterze. Doszła funkcja, na którą czekało wiele osób

Telefon z logo Twittera trzymany w dłoni na tle niebieskiej mapy świata
Pixabay
  • Twitter w ostatniej aktualizacji dodał na iOS nową funkcjonalność

  • Update przyniesie integrację z innymi mediami społecznościowymi

  • Po Snapchacie ma przyjść kolej Instagrama

  • W przyszłości zmiany zawitają też do wersji na Androida

Twitter zdecydował się spopularyzować swoje usługi wśród użytkowników Snapchata oraz Instagrama. W ramach nowej aktualizacji dodano przycisk dzielenia się zawartością na pierwszej ze wspomnianych platform.

Aktualizacja ucieszy miłośników mediów społecznościowych

Nowość nie została jeszcze wdrożona dla wszystkich użytkowników aplikacji Twittera. Najpierw zaimplementowane w tym tygodniu możliwości przetestują posiadacze smartfonów Apple, tam przenoszenie tweetów do Snapchata stało się właśnie możliwe.

Za wykorzystaniem świeżych funkcji nie kryje się większa filozofia. Można to uczynić z poziomu zakładki udostępniania tweeta, gdzie na sprzęcie z iOS na dole pojawiła się odpowiednia ikonka innej apki.

Po wybraniu Snapchata utworzona zostanie naklejka z przekazywanym postem. Te same kroki pozwolą niedługo pochwalić się zawartością Twittera w relacjach na Instagramie.

Jeśli chodzi o Instagrama i Twittera, to próbowano połączenia użytkowania obu usług, ale zakończyło się to fiaskiem w 2012 roku. Ostatnio opcje udostępniania ograniczały się głównie do Facebooka i Messengera. Teraz pole będzie znacznie szersze.

Twitter w ostatnim czasie aktywnie przechodzi kolejne metamorfozy. Przed kilkoma tygodniami pochwalono się opcją wysyłania fleetów.

Twitter powiela funkcje konkurencji

Fleety są odpowiednikiem relacji z takich mediów społecznościowych jak Instagram (Insta Stories), Facebook (Relacje) czy Snapchat. Twitter zapragnął mieć łudząco podobną rzecz, która automatycznie usuwa tego typu wstawki po 24 godzinach.

W teorii takie przemijające posty zwiększają swobodę korzystania z mediów społecznościowych. Zachęcają do poruszania kontrowersyjnych zagadnień, które nie rozpętają burzy w sekcji komentarzy.

Znane są historie, w których autorzy nieodpowiedzialnych wiadomości po upływie czasu zostawali wywoływani do tablicy, bo ktoś przekopał się w poszukiwaniu brudów lata wstecz. Media społecznościowe już niejedną osobę pozbawiły w ten sposób stanowiska.

Szczególnie narażeni są celebryci, którym ktoś chciałby wirtualnie podłożyć nogę. W ten sposób Marvel zakończył współpracę z Jamesem Gunnem, reżyserem dwóch odsłon Strażników Galaktyki. Co prawda po pewnym czasie strony doszły do porozumienia i filmowiec odpowie także za trzecią część. Kontrowersje były pokłosiem tweetów odkurzonych sprzed nawiązania współpracy, a nie każde takie zajście miało pozytywny finał dla wziętego na celownik.

Powiązane