Nadchodzą wielkie aktualizacje w Valorancie. Zapowiedziano 6 nowych bohaterów
Skąd ta popularność?
Najnowsza gra firmy Riot Games od dłuższego czasu znajduje się na bardzo wysokiej pozycji serwisu streamingowego Twtich. Głównie ze względu na genialny sposób promocji gry. Mianowicie, aby uzyskać dostęp do bety nowego FPSa, trzeba było oglądać grających twitchowych streamerów. Nie musze chyba mówić, że komputery graczy nagle zaczęły działać 24/7, a w ich przeglądarce internetowej zawsze znajdowała się przynajmniej jedna karta z odpalonym Twitchem. Gdy tylko gra wyszła z fazy beta, zalała ją fala żądnych rozgrywki fanów FPSów.
Gra jest bardzo dobra
Jednakże, oprócz sposobu promocji warto pamiętać o innym aspekcie popularności gry. Jest to pierwszy shooter wydany przez Riot Games, który w dodatku łudząco przypomina grę Counter Strike: Global Offensive. No i najważniejsza kwestia, Valorant jest najzwyczajniej na świecie bardzo dobrą grą. Oprawa graficzna jest wręcz niesamowita, nie dość, że gra wygląda bardzo świeżo, to przy okazji prawdopodbnie da się ją odpalić na tosterze. Natomiast rozgrywka (pomijając małe problemy z balansem) jest niesamowicie płynna i przyjemna. Największe wrażenie robi jednak na mnie oprawa dźwiękowa, muzyka jest na tyle organiczna, że wspaniale zlewa się z grą. Świetnie też działa system lokalizacji przeciwników na podstawie dźwięku. Gdy tylko słyszałem tupanie przeciwników, automatycznie wiedziałem gdzie mogę spodziewać się wroga.
Agenci
Tym, co odróżnia tytuł Riot Games od odpowiednika stajni Valve są agenci. Czyli bohaterowie z unikalnymi umiejętnościami specjalnymi. Rozwiązanie tego typu mogliśmy obserwować wcześniej, chociażby w Overwatchu. Warto jednak zaznaczyć, że umiejętności agentów mają o wiele mniejszy wpływ na rozgrywkę niż w odpowiedniku Blizzarda. Po pierwsze gracz ograniczony jest limitowanym użyciem umiejętności w rundzie, po drugie nie zawsze opłaca się je kupować. Jako że umiejętności kupuje się za tę samą walutę co broń, to często stajemy przed poważnym dylematem — kupić lepszą i droższą broń, czy tańszy odpowiednik i umiejętność.
6 nowych bohaterów i nowe aktualizacje
Przejdźmy jednak do tematu. Jak na hero shootera Valorant ma bardzo małą ilość bohaterów. To jednak zmieni się w najbliższym czasie. Riot Games zapowiedziało, że do końca roku do gry dojdzie aż 6 agentów. To jednak nie wszystko — jak podaje producent wykonawczy gry Anny Donlon, gra zostanie podzielona na 6-miesięczne epizody oraz 2-miesięczne akty. W każdym akcie zostanie dodany nowy agent. Zapowiedziano również, że co pół roku w grze będzie ukazywać się ogromna aktualizacja, a wraz z nią szereg zmian. Czekają więc nas zmiany w mapach, nowe mapy oraz nowe mechaniki w grze. Twórcy zapowiadają również zmiany, o które proszą gracze, jak chociażby możliwość wzięcia pauzy w trakcie meczu, czy też ramake całej rozgrywki.