Valve pracuje nad interfejsem neuronowym. "Jesteśmy o wiele bliżej Matrixa, niż sądzą ludzie"

Interfejs neuronowy od Valve

Sam Gabe "Gaben" Newell nie jest zbyt specjalnie znany z chętnego udzielania wywiadów, dlatego każda taka rozmowa jest na wagę złota. Gaben często jednak porusza w nich przyszłościowe plany swojej firmy Valve. Tym razem twórca Steam wypowiedział się na temat tego, nad czym pracuje "gdy nic innego go nie zajmuje". To bardzo niepowtarzalne hobby ma zaowocować interfejsem neuronowyn, czyli urządzeniem zdolnym do sterowania urządzeniami za pomocą wykorzystania fal własnego mózgu.

Tak, taką technologię mogliśmy podziwiać już w wielu filmach science-fiction, jednak Gaben twierdzi, że jej osiągnięcie w prawdziwym świecie jest na wyciągnięcie ręki. Jesteśmy o wiele bliżej Matriksa, niż sądzą ludzie. To nie będzie stricte Matrix, bo on jest jedynie filmem, który pomija wszystkie intrygujące subtelności techniczne i to, jak odmienny i dziwny będzie świat po opracowaniu interfejsu neuronowego. Jednak będzie to miało równie wielki wpływ na to, jakie doświadczenia będziemy mogli tworzyć dla ludzi - mówi. 

Futuryzm i kontrola mózgiem

To, co odróżnia Newella od innych aspirujących twórców technologii jest fakt, że ma on dokładnie opracowany plan na wykorzystanie technologii sterowania móżgiem. Oczywiście zastosowań finalnie może być naprawdę niezliczona ilość, także przez ciągle idącą do przodu technologię i ideę "internetu rzeczy". Co szczególnie ciekawe, Gaben uważa, że taka technologia świetnie sprawdziłaby się jako kontroler do gier wideo. Zauważył on, że zdecydował się stworzyć Half-Life: Alyx przeznaczone na VR, dlatego, że to granie w gry na sterydach.

Cała legendarna seria Half-Life zdaje się być polem doświadczalnym nowych technologii dla Valve. Niedawno inny deweloper z tej firmy stwierdził, że najnowsza odsłona cyklu to jedynie początek, może to więc oznaczać, że Valve zamierza wykorzystać Half-Life'a do wcielania w życie nowych pomysłów.