Microsoft kończy wsparcie dla... Windowsa 10? Część użytkowników nie będzie zadowolona
MIcrosoft nie przestaje pozbywać się niechcianych przez siebie wersji swojego flagowego systemu Windows. Nie ma się jednak co niepokoić, gdyż wystarczy aktualizacja oprogramowania i wciąż będziemy "aktualni".
Windowsy i ich wspieranie
Microsoft przy okazji wydania najnowszej wersji swojego flagowego systemu Windows opatrzonej numerkiem 10 zdecydował się na zaprzestanie wspierania wcześniejszych wersji. Najgłośniej było przede wszystkim o zakończeniu wypuszczania aktualizacji do Windowsa 7, który w tamtym czasie wciąż był jednym z najpopularniejszych systemów operacyjnych. Nie dziwiło więc postanowienie giganta z Redmond, aby rozdawać darmowe aktualizacje do "dziesiątki" wszystkim posiadaczom "siódemki". Pomiędzy Windowsem 7, a 1 była jeszcze mieszanie przyjęta "ósemka" i nowa informacja o zaprzestaniu wspierania kolejnej wersji systemu od razu skojarzyła się właśnie z nią. Okazuje się, że Windows 8 może jeszcze sporo pożyć, gdyż MS zdecydował się na opuszczenie... 10. A przynajmniej jednej z jej wersji.
Microsoft się nie patyczkuje
Microsoft poinformował o zakończeniu wsparcia dla Windowsa 10 w wersji 1903 i dotyczy to wszystkich jego edycji - Home, Pro, Pro Education, Pro for Workstations, Enterprise, Education oraz IoT Enterpise. "Uśmiercanie" systemu oznacza tu przede wszystkim zrezygnowanie z wydawania kolejnych aktualizacji, w tym tak kluczowych, jak tych dotyczących bezpieczeństwa i prywatności. Z tego względu porzucone wersje systemu są niezwykle narażone na ataki hakerskie i niekoniecznie są w stanie zagwarantować nam bezpieczeństwo w sieci. Wsparcie dla Windowsa 10 1903 zakończy się już 8 grudnia. "Te edycje po 8 grudnia 2020 roku przestaną otrzymywać aktualizacje związane z bezpieczeństwem. Klienci, którzy skontaktują się z Microsoftem po tym terminie, zostaną poinstruowani, by zaktualizować swoje urządzenie do najnowszej wersji systemu Windows 10, która będzie dalej wspierana" - wyjaśnia Microsoft.
Jak się chronić?
Użytkownicy Windowsa 10 w wersji 1903 mogą go aktualnie zaktualizować do wersji 1909. Niestety, ostatnia wielka aktualizacja z maja tego roku nie jest jeszcze dostępna dla posiadaczy wszystkich PCtów. Mimo to zgadujemy, że rychły koniec wersji 1903 zwiastuje nam to, że wielki update opatrzony numerem 2004 zacznie być dostępny w końcu dla wszystkich. 2004 to wielka aktualizacja z maja, a Microsoft przyzwyczaił nas, że wypuszcza po dwie tego typu na rok. Kolejna pojawi się zapewne na jesień, jednak ostatnie przecieki pokazują nam, że tym razem nie otrzymamy nic przełomowego, a kolejna już aktualizacja z wiosny 2021 roku może trafić do nas opóźniona, czyli dopiero na jesień 2021. MIcrosoft bowiem szykuje się do wydania Windowsa 10X, więc prace nad poprzednimi wersjami niestety mogą się przeciągnąć.