Legendarna strategia Władca Pierścieni: Bitwa o Śródziemie doczeka się remake'u. Gameplay wygląda obłędnie
Jeżeli stęstkniliście się za rozgrywaniem kampanii bitewnych w świecie Władcy Pierścieni to mamy świetne wieści. Fanowski remake wygląda obłędnie!
Władca Pierścieni w stylu RTS
Pamiętacie rok 2004? Tak, to jedna z tych "złotych chwil gamingu", gdy w ciągu zaledwie jednego roku doczekaliśmy się premier gier, które na zawsze zmieniły tę formę rozrywki i zdefiniowały na nowo swoje gatunki. Jak inaczej mówić o World of Warcraft, Fable (no dobra, może trochę zaszalałem), Far Cry, Monster Hunter, Killzone, Mafię i... strategię czasu rzeczywistego osadzoną w świecie Władcy Piersćieni, czyli Bitwę o Śródziemię? Gdy ukazała się na rynku, miało to miejsce w czasie, gdy gry strategiczne wręcz rozkwitały (dziś niemal umierają). Niemniej okazało się, że gra jest na tyle dobra, że do końca roku 2004 sprzedała się w liczbie ponad miliona sztuk i zyskała wielu fanów ogrywających legendarną już produkcję od EA po dziś dzień.
Bitwa o Środziemie na ekranie monitora
Na fali olbrzymiej popularności filmów z cyklu Władca Pierścieni szybko okazało się, że gracze również są zainteresowani tą marką. Marką, która w zasadzie w grach miała do tej pory dość kiepsko - szereg świetnie zapowiadających się produkcji było anulowanych, niektóre okazywały się niewypałem, a po latach przerwy okazało się, że to podcykl "Śródziemie" uratował nieco sytuację i ponownie zwrócił na Władcę Pierścieni uwagę deweloperów. Jednak nic nie zapowiada się na to, że doczekamy się nowoczesnej strategii, która pozwoli nam na wzięcie udział w hisotrycznych dla świata Tolkiena wydarzeniach i kierowania różnymi jednostkami w ramach masywnych bitew. No, chyba, że liczymy powstający właśnie fanowski remake legendarnej strategii. Opublikowano właśnie pierwszy gameplay, który wygląda wręcz obłędnie.
Remake legendarnej strategii
Sam gameplay możecie sprawdzić powyżej - w trakcie ponad 18 minut możemy zobaczyć wydawanie jednostkom komend, wznoszenie nowych budowli i poruszanie się po mapie świata. Zaprezentowano również sterowanie konkretnymi jednostkami ze zbliżeniem na nie i to właśnie wtedy możemy podziwiać jak świetnie pod względem graficznym zapowiada się ten remake. Twócy wyjaśniają, że powstaje on na Unreal Engine 4, czyli "będzie na czym oko zawiesić". Możliwe jednak, że gra zaoferuje nieco inne mechanizmy niż oryginał z 2004 roku, gdyż cały kod gry trzeba było przepisywać ręcznie, co z pewnością nastręczyło nieco trudności w opracowywaniu produkcji. Co ciekawe, gra będzie darmowa, o ile ani Warner Bros ani Electronic Arts (właściciele praw do oryginału) nie zablokują prac. Deweloperzy aktualnie skupiają się na opracowaniu 8-osobowego trybu multiplayer, a dopiero potem przyjdzie czas na przeniesienie kampanii singleplayer.