Nowe Wormsy zostały zapowiedziane! Mają być oparte na kompletnie nowej formule, ale fani zaczynają się martwić
Team17, czyli studio znane właśnie z całej serii Worms, zapowiedziało najnowszą część. Obiecują przy tym zmianę formuły, przez co wielu fanów serii zaczyna martwić się o jej przyszłość.
Worms A.D. 2020
Studio Team17 powstało w 1990 roku i mimo początkowych trudności ze podbiciem rynku, wkrótce stworzyło swoje magnum opus, czyli grę Worms. Traktowała ona o potyczkach sympatycznych robaczków, które wcale tak sympatyczne nie były - używały różnych broni, w rodzaju mieczy, granatów, nalotów i wyrzutni rakiet (a nawe palca!) w celu unicestwienia przeciwnika. Sama rozgrywka ukazana była w 2D, a celem jednej drużyny była annihilacja drugiej. Gra zdobyła mnóstwo fanów głównie dzięki możliwośći zabawy wieloosobowej, niekonwencjonalnej tematyce i ogólnemu wykorzystaniu humoru. Przez kolejne lata studio tworzyło nowe części serii, a bronie takie jak święty granat ręczny czy wybuchowa owca na stałe wpisały się do historii elektronicznej rozgrywki. Choć Team17 nie próżnowało i często wydawało nowe części (albo odświeżało te klasyczne), to jednak nie wszystkie okazazywały się takimi hitami.
Czy nowe Wormsy to dobry pomysł?
Team17 wypuściło króciutki trailer najnowszej produkcji, który... nie mówi wiele. Z czysto logicznego punktu widzenia - na trailerze jeden z robaczków symbolicznie rozwala telewizor na którym wyświetlane były poprzednie części - najnowsza część może zaprezentować kompletną zmianę perspektywy, a może i gatunku. Dodajmy do tego zapowiedzi deweloperów: Get ready for Worms like you’ve never played before! (tłum. Przygotuj się na Wormsy w jakie jeszcze nie grałeś!). Wynika z tego, że producent szykuje nam zupełnie nową produkcję w świecie wojowniczych robaków. Internet zalała fala spekulacji i przede wszystkim pojawiły się dwie teorie: produkcja VR albo battle royale. W dobie dziejszej niewiarygodnej popularności tytułami battle royale najnowsze Wormsy mogą właśnie okazać się osadzone w tym gatunku. Wielu fanów nie cieszy się z takiej możliwości, ale nie ma co gdybać, bo odpowiedź powinniśmy poznać już niedługo.
