Apple zarobiło imponujące sumy przez AppStore. Prawie 20 mld dolarów dzięki prowizjom
Apple podzieliło się danymi finansowymi za 2020 rok
Na produkty ze sklepu AppStore wydano około 64 miliardy dolarów
Przy 30% działki Apple zainkasowało około 20 mld dolarów
Sukcesy osiągnięto mimo konfliktu z twórcami Fortnite'a
Można powiedzieć, że mikropłatności i subskrypcje rozbiły dla amerykańskiego giganta bank, przywożąc pod wskazany adres w Cupertino worki z pieniędzmi. Jedyne co Apple musi robić, by zarabiać miliardy dolarów, to wypuszczać kolejne modele urządzeń.
2020 świetnym rokiem dla Apple
Według udostępnionych informacji od 2008 roku AppStore przyniósł ponad 200 miliardów dolarów producentom aplikacji. W 2020 roku najpopularniejsze okazały się Disney+ (wciąż niedostępny na całym świecie) oraz biznesowy komunikator Zoom.
Pośród gier królowały Among Us i Roblox. Wyróżnić należy także Genshin Impact, które było rekordzistą w kategorii popularności gry w pierwszym tygodniu od premiery.
Również najlepszy dotychczas rok miało Apple Music. Aplikacja dostarcza ponad 70 milionów piosenek, a użytkownicy słuchali ich w ostatnich miesiącach chętniej niż kiedykolwiek wcześniej.
Apple mocno weszło w rynek streamingu. Posiada sklep VOD oraz usługę streamingu produkcji własnych. W 2020 roku wypuszczono aplikację na kolejne telewizory (wybrane LG, Sony, VIZIO) oraz konsole.
Niesamowitą aktywność w przeznaczaniu pieniędzy na wirtualne dobra stwierdzono w świątecznym tygodniu. Pomiędzy Wigilią a Nowym Rokiem niemal 2 miliardy dolarów powędrowały do Apple i twórców apek. Nowy Rok 2021 to też najbardziej dochodowy pojedynczy dzień. Zapewnił 540 milionów dolarów.
Rok temu przekazano informację o 155 miliardach, zatem około 45 miliardów wpłynęło producentom w 2020 roku. Podawane kwoty to ilość pieniędzy przekazanych deweloperom, a w zdecydowanej większości transakcji stanowią 70% całych dochodów. Przy takim założeniu pozostałe 30% wynosi około 19 miliardów dolarów i taka suma powinna zasilić konto Apple z tego źródła w ubiegłym roku.
Epic Games wymachuje szabelką, gdy Apple spokojnie liczy miliardy
Wieści o kapitalnych zyskach dostajemy, mając jeszcze świeżo w pamięci sądową i medialną batalię Apple z Epic Games. W 2020 roku na tej linii zaiskrzyło do tego stopnia, że firmy spotykają się w sądzie.
W Epic Games miano już serdecznie dość właśnie wysokiego procentu, jaki przedsiębiorstwo Tima Cooka pobierało z mikropłatności. Właściciele Fortnite’a postanowili więc zagrać na nosie sklepowi i umieścili osobną możliwość dokonania zakupu wewnątrz gry.
Takie kupno było na dodatek bardziej opłacalne. Epic chciał w ten sposób udowodnić, iż przystępniejsza polityka producenta iPhone’ów, zaowocowałaby niższymi cenami. Było to pogwałcenie regulaminu Apple.
W konsekwencji Fortnite, pomimo gigantycznej rozpoznawalności marki, wyleciał z AppStore. Przy okazji oberwało się narzędziom deweloperskim Unreal Engine, ale te musiały zostać przywrócone. Epic Games rozpoczął medialną nagonkę na Apple, podobnie czyniąc zresztą od jakiegoś czasu ze Steamem.
Artykuły polecane przez redakcję Techgame:
