Apple pracuje nad nowym iPadem. Znamy szczegóły i potencjalną datę premiery
-
Apple ogłasza nowy model iPada
-
Ma zadebiutować już wiosną 2021
-
Będzie podobny cenowo do obecnego modelu, lecz znacznie od niego lepszy
Posunięcie Apple zaskakuje. Jeszcze nie rozkręciła się sprzedaż iPadów ósmej generacji, a już zapowiedziana została następna, która w dodatku miałaby wyjść już za około 3-4 miesiące. To niemal jak postawienie znaku: „Nie kupuj, niedługo będą lepsze” przy stoisku z iPadami 8. generacji.
Apple zapowiada nowego iPada
Dlaczego Apple chce tak szybko uśmiercić swój najnowszy iPad, wypuszczając kolejny model? Tego nie wiemy. Być może sprzedaż nie przedstawia się tak obiecująco, jak amerykański gigant by sobie tego życzył? Przyczyn może być wiele, jednakże w sieci już toczą się zażarte dyskusje na ich temat.
Specyfikacja
Co do specyfikacji urządzenia, nie została jeszcze oficjalnie udostępniona, jednakże pojawił się już w sieci nieautoryzowane informacje na ten temat. Nowy iPad ma być wyposażony w 10,5-calowy wyświetlacz oraz chip A13 Bionic. Są to największe zmiany, jakie mają odróżnić nowy sprzęt od iPada 8. generacji dostępnego obecnie na rynku.
Poza tym nowy iPad ma być jeszcze cieńszy niż poprzednik. Internauci przypuszczają, że może otrzymać obudowę i przedni panel „w spadku” po iPadzie Air 3. generacji. Już nie raz zdarzało się, że Apple korzystał z elementów zastosowanych w swoich wcześniejszych produktach, do stworzenia nowego.
Trudno odmówić tej praktyce logiki - po co tworzyć od zera, skoro można bazować na swoich poprzednich urządzeniach, wyciągając z nich to, co najlepsze? Apple już dowiódł, że to bardzo efektywna praktyka przykładowo wykorzystując elementy iPada Air pierwszej generacji do stworzenia iPada generacji 5.
Co jeszcze zaoferuje nowy iPad?
Dostaniemy dobrze znany przycisk Home z Touch ID, 4 GB pamięci RAM oraz port Lightning. Konstrukcja ma być cieńsza od poprzednika oraz dostaniemy znacznie więcej miejsca na dysku.
Obecna generacja oferuje modele od 32 GB pamięci w górę, podczas gdy nadchodzący iPad w najuboższej opcji będzie miał jej dwa razy więcej. Co oznacza tablety z dyskiem 64 GB i większym.
Umarł król, niech żyje król?
Podsumowując, dostaniemy sprzęt o większym ekranie, cieńszy, znacznie bardziej pojemny (64 GB minimum) i z lepszym procesorem. Zaskakuje prędkość wprowadzenia tych zmian, bo teoretycznie nowy iPad ma trafić na półki już wiosną 2021.
Nie jest to niemożliwe, jednakże dyskusyjne pod kątem biznesowym. Zapowiadany sprzęt ma kosztować 299 dolarów , czyli niemal dokładnie tyle, ile kosztuje obecnie iPad 8. generacji. Dlaczego Apple chce „zabić” obecny model?
Nie wiadomo. Być może nigdy się nie dowiemy. A może po prostu sprzęt wejdzie do sprzedaży dopiero w drugiej połowie przyszłego roku?