Astronauci z ISS wyrównali amerykański rekord spacerów kosmicznych. Zapierające dech w piersiach nagranie

Spacery kosmiczne

Sama idea spacerów kosmicznych rozpoczęła się niemal na równi ze startem kosmicznych misji NASA. W 1965 astronauta Ed White podczas misji Gemini 4 przeprowadził pierwszy udany spacer kosmiczny, wykorzystując w tym celu z pistoletu odrzutowego. Co ciekawe, astronauta na zewnątrz przebywał około 20 minut, przy czym nie chciał wracać do środka, a kontrola lotów musiała go do tego zmuszać. Nie zmienia to faktu, że samo przeprowadzenie kosmicznych spacerów praktykowane jest do dziś.

Wyrównanie amerykańskiego rekordu

Dwóch astronautów z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, czyli Doug Behnken uczestniczący w historycznej misji NASA i SpaceX oraz kapitan ISS Chris Cassidy przperowadziło swój dziesiąty już kosmiczny spacer w karierze obydwu panów. Razem do tej pory wychodzili pięć razy, a ostatni taki spacer trwał 5 godzin i 29 minut. Swoim dziesiątym spacerem wyrównali dotychczasowy amerykański rekord, choć nie pobili światowego, który obecnie należy do Anatolij Sołowjowa, który aż 16 razy zwiedzał przestrzeń kosmiczną. Dotychczasowy amerykański rekord należał do Michaela Lopeza-Alegrii oraz Peggy Whitson.

Po co takie spacery?

Warto tu jednak pamiętać, że takie przedsięwzięcia nie są wyłącznie "atrakcją". Stanowią nieodłączny element pracy na ISS. Doug Behnken i Chris Cassidy musieli dostosować ISS do możliwości stosowania ulepszeń stacji. Chodzi tu m.in. o nową śluzę zdolną przyjmować komercyjne statki kosmiczne. Poinformowano, iż ostatni spacer był już 300-setnym tego typu wydarzeniem w którym udział brali astronauci NASA. NASA opublikowała naprawdę piękny film podsumowujący ostatnie dokonanie.