Badacze są zgodni. Skrzynki w grach są uzależniającym mechanizmem hazardowym
Lootboksy to zbiorcze określenie, którego dziś używa się do nazywania paczek przedmiotów w grach, które użytkownicy mogą zdobyć wraz z postępami w rozgrywce lub kupić za walutę występującą w danej produkcji. Ta z kolei nabywana jest za prawdziwe pieniądze. Co znajduje się w skrzynkach? Przedmioty, które możemy wykorzystać w grze oraz elementy kosmetyczne, dzięki którym nasze postaci czy lokacje będą wyglądały ciekawiej. Niestety kupując daną skrzynkę, nigdy tak naprawdę nie wiemy, co konkretnie otrzymamy .
Lootboksy w grach
Najnowsze badanie lootboksów pod kątem ich powiązań z zachowaniami hazardowymi zostało przeprowadzone przez badaczy z uniwersytetów w Plymouth i Wolverhampton . Zostało zaś zlecone przez organizację charytatywną , mającą na celu uświadamianie i walkę z uzależnieniem od hazardu - BeGambleAware . Według definicji ustalonej przez badaczy, lootboksy to: jakiekolwiek związane z grami nabytki z zawartością bazującą na prawdopodobieństwie .
Lootboksy to jednakże znacznie więcej niż “tylko” przedmioty w grach. Badacze dowodzą, że na ich zakup ma wpływ wiele czynników psychologicznych , takich jak chęć przynależności, imponowania czy nawet niskie poczucie własnej wartości . Choć oprócz nich oczywiście do zakupu lootboksów zachęca sama potrzeba posiadania ich zawartości, publiczne otwieranie paczek stało się w ostatnich latach niemalże rytuałem .
Miliony widzów otwierania lootboksów
- Jak ktoś organizował imprezę z noclegiem dla kolegów, pierwsze pytanie, jakie padało, to: “czy zamierzasz kupić jakieś punkty FIFA, żebyśmy mogli pooglądać, jak otwierasz paczki?”. To była niemalże konieczność na każdym nocowaniu, imprezie czy czymś w tym stylu - wypowiedział się w badaniu jeden z graczy w wieku między 20. a 30. rokiem życia.
Wbrew pozorom, oglądanie otwierania paczek przez kogoś innego stało się w świecie graczy czymś zupełnie naturalnym. Setki tysięcy widzów potrafiło z zapartym tchem oglądać, jak streamerzy na YouTubie czy Twitchu otwierają lootboksy z różnych gier, regularnie wpłacając im dotacje, by mogli kupić ich jeszcze więcej. Zaledwie kilka tygodni temu pisaliśmy o sytuacji, w której streamer zniszczył fizyczną paczkę kart kolekcjonerskich dlatego, że jeden z widzów zaoferował mu 50 dolarów, by to zrobił. Takie sytuacje są dziś na porządku dziennym.
Przyszłość lootboksów
Wygląda na to, że badanie przeprowadzone przez brytyjskie uniwersytety może być ostatecznym punktem zapalnym, który rozpęta burzę wokół lootboksów, po której mikrotransakcje w grach zmienią się na zawsze. Już teraz kilka krajów na świecie prawnie zakazało obecności płatnych skrzynek z losową zawartością w grach wideo. Niebawem do ich grona może dołączyć znacznie więcej państw. I bardzo słusznie, jeśli wierzyć badaniom zleconym przez organizację BeGambleAware.
źródło: begambleaware.org
Artykuły polecane przez redakcję Techgame: