Start bombowca B-52 podczas silnego wiatru. Niesamowite nagranie, niebezpieczne zdarzenie

Choć loty pasażerskie są regularnie przekładane ze względu na niebezpieczne warunki pogodowe, nie w każdej branży można sobie na to pozwolić. Samoloty wojskowe muszą być gotowe do startu w każdej sytuacji. Piloci są do tego specjalnie szkoleni.
Niebezpieczny start podczas bocznego wiatru
Samolot Boeing B-52 to ciężki amerykański bombowiec z lat 50. ubiegłego stulecia. Latają już ponad 70 lat, a Stany Zjednoczone nie planują rezygnować z ich usług przynajmniej do 2050 roku. Na ten moment we flocie USA znajduje się 75 takich maszyn.
Bombowce B-52 pokazały swoje imponujące możliwości między innymi podczas wojny w Wietnamie oraz później, gdy Stany Zjednoczone posłały swoje maszyny do walki z Saddamem Husajnem. Samoloty zostały użyte w Operacji Pustynna Burza, przeprowadzonej w 1990 roku z inicjatywy ONZ, której celem było wyzwolenie Kuwejtu okupowanego przez Irak.
Siły zbrojne w czasie pokoju
By w sytuacjach zagrożenia wojennego wojska były w pełni gotowe do akcji, w czasach pokoju prowadzone są ćwiczenia. Dotyczy to również samolotów bojowych i ich pilotów. Bombowce B-52 i inne jednostki latające muszą być przygotowane do startu w każdych warunkach atmosferycznych.
W czasie wojny często trzeba reagować natychmiast. Bombowce są nieustannie przygotowywane na wypadek rozpoczęcia wojny. Szczególnie wymagające są manewry startu i lądowania, podczas których ryzyko katastrofy przy złych warunkach atmosferycznych jest wyjątkowo wysokie.
Samolot niemal zahaczył o ziemię
B-52, który wykonał niebezpieczny start przy bocznym wietrze, jest częścią Bomber Task Force Europe, w ramach którego bombowce z wielu krajów ćwiczą wspólne manewry, latając nad Europą.
Rzeczony Boeing startował z lotniska Royal Air Forces Fairford w Wielkiej Brytanii. Wiał wówczas silny boczny wiatr, który sprawił, że w pewnym momencie samolot niebezpiecznie przechylił się w prawo, niemal zahaczając końcówką skrzydła o podłoże.
Wyglądało to karkołomnie, jednak pilot poradził sobie znakomicie. Wykonał manewr zwany “krabem” i bez wahania wzbił się w powietrze. Pochylenie maszyny wynikało z jej konstrukcji, która ma umożliwiać B-52 start i lądowanie nawet przy bardzo silnym wietrze.
Warto obejrzeć nagranie tego startu. Nawet osoby niezaznajomione z manewrami lotniczymi, bez trudu dostrzegą to nieprawdopodobne zachowanie samolotu w czasie startu.










