Techgame.pl > Bezpieczeństwo > Chiny zwalniają pracowników. Ich miejsce zajmuje AI
Bartosz Onuczyński
Bartosz Onuczyński 17.06.2025 23:47

Chiny zwalniają pracowników. Ich miejsce zajmuje AI

AI
Science Photo Library/Science Photo Library RF/East News

Coraz więcej firm w Chinach zastępuje ludzi sztuczną inteligencją. Zmiany szczególnie uderzają w pracowników marketingu i programistów. W tle: osłabienie gospodarki, napięcia z USA i narastająca presja na młodych. To już nie eksperyment, to nowa norma.

Sztuczna inteligencja zamiast działu marketingu

Prezes firmy 360 Security Technology, Zhou Hongyi, ogłosił niedawno, że dzięki AI zamierza całkowicie zlikwidować dział marketingu. Generatywna sztuczna inteligencja - jego zdaniem - potrafi już dziś przygotować konferencję prasową, napisać tekst promocyjny i zaprojektować kampanię. Oszczędności? Dziesiątki milionów juanów rocznie.

Jego wypowiedź błyskawicznie zdobyła popularność w chińskich mediach społecznościowych. Choć niektórzy komentatorzy podejrzewają w tym zagranie PR-owe, trend jest wyraźny: firmy coraz częściej uznają, że technologia może zastąpić całe działy.

Sztuczna inteligencja namawiała do skoku z okna? Głośny raport o ChatGPT-4o

Młodzi bez szans, jeśli nie znają AI

Nowi kandydaci na rynku pracy w Chinach muszą znać narzędzia AI - i to nie jako dodatek, ale fundament. Shu Weiping, szef startupu HangHang AI, mówi wprost:

 Bez AI nie wejdziesz do branży

Jego firma stworzyła właśnie platformę wspierającą budowę ponad tysiąca projektów biznesowych – wszystkie mają jeden wspólny mianownik: minimalizację kosztów, czyli cięcia zatrudnienia.

To nie jednostkowy przypadek. Firma Meituan, jeszcze w marcu korzystająca z AI przy 27 proc. nowego kodu, już w maju przekroczyła 50 proc. udziału sztucznej inteligencji w tworzeniu oprogramowania.

Presja rośnie, rynek słabnie, a skutki mogą być globalne

W Chinach AI uderza w rynek pracy na wielu frontach: zwolnienia, niższe wynagrodzenia, brak premii i zamykanie działów. Na to nakładają się trudne relacje z USA, zjawisko „neijuan” (czyli wyniszczającej rywalizacji w pracy) i kryzys gospodarczy. Według analizy Goldman Sachs sytuacja na rynku pracy jest dziś najgorsza od dekady.

Rząd próbuje reagować - w 2025 roku ma wydać 66,7 mld juanów na programy wsparcia zatrudnienia. Nie zmienia to faktu, że automatyzacja nie zwalnia. Szef startupu Anthropic ostrzega: bezrobocie może w ciągu kilku lat sięgnąć 10–20 proc. - nie tylko w Chinach, ale na całym świecie.

Tagi: AI