Czołg nowej generacji. Sztuczna inteligencja i sterowanie... padem od Xbox'a?
Idealna praca dla gracza zainteresowanego militariami. Trzeba tylko wiedzieć, jak działa czołg i być wprawnym w używaniu pada od Xbox'a.
Wciśnij A, aby strzelić
Militaria od zawsze miało jakoś blisko do grania. Wielokrotnie bowiem zdarzało się, że w wiadomościach zamiast przejmujących ujęć z rzeczywistej wojny użyto na przykład cutscenki z jakiegoś Metal Gear Solid. Tym razem jednak sytuacja jest zgoła inna. Izraelscy inżynierowie postanowili postawić na sprawdzone rozwiązania podczas budowy czołgu nowej generacji. Jak donosi The Washington Post, gracze stanowili mocną inspirację przy projektowaniu wnętrza pojazdy, gdyż tradycyjna kierownica i pedał gazu zostały zastąpione kontrolerem od Xbox'a. Czołg nazywać się będzie Carmel.
Wojna nowej generacji
Oprócz tak dziwacznego pomysłu, izraelscy technicy postanowili nowy czołg odpowiednio zabezpieczyć. Klasyczny pojazd tego rodzaju ma zestawy okienek, zaś nowy model zrezygnował kompletnie z tej koncepcji. Zamiast tego Carmel wyposażony jest w kamery skanujące teren (nawet w 360 stopniach!) i przesyłające obraz w czasie rzeczywistym na ekrany LCD znajdujące się wewnątrz. Skorzystano również ze Sztucznej Inteligencji. AI ma tu za zadanie m.in. wyszukiwanie najlepszej trasy i namierzanie wrogów. To jednak człowiek jest tu elementem kluczowym do działania komputera.
AI w wojsku
Sztuczna Inteligencja w Carmel nie strzeli jednak nigdzie bez jednoznacznego potwierdzenia ze strony operatora. W testach uczestniczyli młodzi Izraelczycy, dla których wszystkie pomysły inżynierów okazały się strzałem w dziesiątkę, a całość ma być przede wszystkim intuicyjna i prosta w obsłudze. Sam algorytm AI zaprogramowano na bazie Unity, czyli popularnego silnika graficznego dla gier.