Kosmos jak najpiękniejszy pokaz fajerwerków. NASA nagrała niesamowity wybuch gwiazdy
NASA udostępniła film, który przedstawia wybuch gwiazdy, której siła oszacowana została na 5 miliardów słońc z naszego Układu Słonecznego. Kosmos jest pełen widowiskowych zdarzeń, jednak rzadko kiedy udaje się je udokumentować.
NASA niczym kosmiczny paparazzi
Amerykańska Agencja Kosmiczna (NASA) rozpoczęła obserwację gwiazdy SN 2018gv w lutym 2018 roku. Wtedy supernowa została wykryta przez japońskiego astronoma-amatora Koichiego Itagakiego. Gwiazda znajdowała się w spiralnej galaktyce z poprzeczką NGC 2525, którą znaleźć możemy w gwiazdozbiorze Rufy. Został on odkryty w 1791 roku przez niemieckiego astronoma, Williama Herschela. Niemiec jest niezwykle uznaną osobistością w świecie badań kosmosu, na jego cześć nazwana została planetoida Herschel, krater księżycowy, krater na Marsie oraz krater na siódmym pod względem wielkości księżycu Saturna, czyli Mimasie. Ponadto, Europejska Agencja Kosmiczna (ESA), w 2019 roku wysłała w kosmos największy w historii badań kosmicznych teleskop, który nazwała na część tego niemieckiego astronoma.
Ogromna eksplozja w kosmosie
Zjawisko zaobserwowane przez NASA charakteryzuje się ogromną siłą, która o przewyższa moc naszego Słońca o kilka miliardów razy. Gwiazda SN 2018gv w kilka dni wyzwoliła tyle energii, ile nasze Słońce wyzwalało przez kilka miliardów lat. Tak nagłe i energetyczne zjawisko sprawiło, że na dosyć długi moment eksplozja tej gwiazdy przyćmiła wszystkie inne obiekty w swojej okolicy. Eksplozję gwiazdy w kosmosie udało się zaobserwować dzięki nieocenionemu Kosmicznemu Teleskopowi Hubble’a. Urządzenie przez rok wykonywało zdjęcia gwieździe, dzięki czemu naukowcy mogli stworzyć z nich niesamowite nagranie time-lapse, na którym możemy zaobserwować moment, w którym gwiazda eksploduje, a następnie powoli się wygasza. Jak na skalę kosmosu, jest to niezwykłe zjawisko.
Czym jest supernowa?
Supernowa to termin określający kilka rodzajów kosmicznych eksplozji powodujących powstanie na niebie niezwykle jasnego obiektu, który już po kilku tygodniach bądź miesiącach staje się niemal niewidoczny. Mogą one powstawać dwojako: kiedy w jądrze masywnej gwiazdy przestały zachodzić reakcje termojądrowe bądź zachodzi proces pochłaniający promieniowanie (kreacja par, fotodezintegracja), a zmniejszenie ciśnienia promieniowania powoduje zapadanie się gwiazdy pod własnym ciężarem, bądź też biały karzeł tak długo pobierał materię z sąsiedniej gwiazdy, aż przekroczył masę Chandrasekhara, co doprowadziło do eksplozji termojądrowej. W obydwu przypadkach eksplozja supernowej z ogromną siłą wyrzuca w przestrzeń większość lub całą materię gwiazdy.
Kosmos jak najpiękniejszy pokaz fajerwerków?
To zdanie, to według laureata nagrody Nobla, Adama Riessa (Space Telescope Science Institute i Johns Hopkins University), duże niedociągnięcie. Jego zdaniem, żaden pokaz fajerwerków nie może się równać z supernową, którą uchwycił Kosmiczny Teleskop Hubble’a. Naukowiec tłumaczy, że specyfika gwiazdy, która jest karłem “żywiącym się” z towarzyszących jej gwiazd, sprawia, że w momencie, w którym SN 2018gv osiągnęło masę krytyczną, zamieniło się w gigantyczną bombę atomową. Proces ten zainicjował reakcję termojądrową i po prostu rozerwał gwiazdę na strzępy. Dzięki dotychczas zebranym danym, astronomowie są w stanie określać prędkość rozszerzania się wszechświata i odległości między różnymi miejscami w kosmosie na podstawie eksplozji supernowych. Tego typu obserwacje są nieocenione dla eksploracji kosmosu.