Techgame.pl > Technologie > Złodzieje ukradli drogocenny sprzęt. Niezwykle ciężko go zdobyć
Artur Łokietek
Artur Łokietek 19.03.2022 05:20

Złodzieje ukradli drogocenny sprzęt. Niezwykle ciężko go zdobyć

kradzież
SnappyGoat
  • Złodzieje włamali się do chińskiej fabryki MSI

  • Wynieśli 40 kartonów z nowiutkimi RTX'ami 3090

  • Dostępność tych kart graficznych na rynku stoi pod znakiem zapytania

  • MSI oferuje nagrodę za pomoc w ujęciu sprawców

Co zrobić, jeżeli najnowsze karty graficzne są nie tylko bardzo drogie, ale też dostępne w skrajnie małych ilościach? Na niecodzienny pomysł wpadli złodzieje, którzy włamali się do magazynu fabryki MSI w Chinach. 

Nowa generacja kart graficznych

Nie ma wątpliwości, że Nvidia faktycznie dokonała olbrzymiej gamingowej rewolucji. Choć karty graficzne z serii RTX 2000 traktowane były na samym początku jako pewna forma technologicznej ciekawostki, wszystko się zmieniło za sprawą niedawno wydanych nowych kart RTX 3000

Technologia Ray Tracing zagościła w grach już na dobre, choć wiele osób zarzucało jej zbyt wielką zasobożerność i zbyt małą wizualną różnicę. Niejako jest to faktem, bo włączenie Ray Tracing jest w stanie totalnie spowolnić uruchomioną aplikację, jednak w wielu grach faktycznej różnicy niestety nie ma. A przynajmniej niewartej tracenia nawet 40 fpsów. 

Jednak teraz wszystko się zmieniło, Ray Tracing dopracowano, a i twórcy z niego znacznie chętniej korzystają. Sama technologia zagościła również i w najnowszych konsolach nowej generacji - Xbox Series X i PlayStation 5. Nie wszyscy jednak posiadacze PC mogą cieszyć się grami na ultra detalach z Ray Tracing, bo panuje ogólnoświatowy problem z dostępnością kart z serii RTX 3090.

Zuchwała kradzież

Oczywiście należy tutaj kompletnie pominąć fakt, że karty te, oprócz problemów z dostępnością, wymagają od nas dość zasobnego portfela. RTX 3090 kosztuje w okolicach 8 tysięcy złotych, jednak patrząc na specyfikację, jest to cena jak najbardziej "normalna". W końcu za 24 GB vramu należy płacić.

Nie wszyscy jednak chcą właśnie płacić za najnowsze karty graficzne. Niektórzy skłaniają się nawet do przestępstwa. Taka sytuacja miała miejsce w jednej z chińskich fabryk MSI, czyli zewnętrznego producenta nowych kart. Złodzieje włamali się do magazynu, skąd wynieśli 40 kartonów spakowanych do wysyłki do sklepów z RTX'ami 3090.

Szacuje się, że straty wynoszą około 336,5 tys. dolarów, co daje mniej więcej  1,2 mln złotych! MSI natychmiast skontaktowało się z policją, która ma zająć się szukaniem sprawców. Wyznaczono też nagrodę 15 tysięcy dolarów za pomoc w ujęciu kryminalistów.

Pójdzie na czarny rynek?

MSI prosi również sprawców o zastanowienie się nad swoim czynem i obiecuje nie gniewać się, o ile oczywiście oddadzą drogocenne karty. Firma uważa, że zuchwały skok musiał zostać przeprowadzony przez więcej, niż jednego sprawcę i to jeszcze z osób zatrudnionych w fabryce. 

Sprawcy znali bowiem wszelkie procedury i potrafili zająć się bezproblemowo zabezpieczeniami. W samej fabryce, jak i magazynie, znajduje się wiele kamer, ale monitoring w tym przypadku na nic się nie zdał.

40 kartonów (czyli około 220 urządzeń) to nie miało. Patrząc na aktualne zapotrzebowanie, może to rodzić kolejne problemy, tym razem dotykające bezpośrednio klientów. Liczymy jednak, że sprawców uda się namierzyć, a karty odzyskać, gdyż najpewniej zostaną sprzedane na czarnym rynku. Ciekawe, ile przestępcy sobie za nie policzą, patrząc na tragiczną wręcz sytuację z ich dostępnością.

Tagi: Kradzież MSI
Powiązane