Rzecznik Praw Obywatelskich sprawdził aplikację Kwarantanna Domowa. Czy jest zgodna z RODO?
-
Polacy obawiają się o bezpieczeństwo swoich danych w aplikacji Kwarantanna Domowa
-
Rzecznik Praw Obywatelskich pyta o zgodność aplikacji z RODO
-
Były Minister Cyfryzacji wyjaśnia sposób działania aplikacji
-
Kwarantanna Domowa została sprawdzona pod kątem bezpieczeństwa danych
Rzecznik Praw Obywatelskich postanowił zdobyć odpowiedź na wątpliwości Polaków, którzy obawiają się o poszanowanie ich prywatności. W tym celu wystosował odpowiednie pismo do premiera Mateusza Morawieckiego, który pełni obecnie rolę Ministra Cyfryzacji.
Kwarantanna Domowa i jej zgodność z RODO
Rzecznik Praw Obywatelskich nie kwestionuje obowiązku przestrzegania kwarantanny oraz innych działań dla zapobiegania koronawirusowi. Trzeba jednak zapewnić, aby narzędzia wykorzystywane przez państwo mieściły się w konstytucyjnym standardzie ochrony prywatności i autonomii informacyjnej jednostki, a także spełniały wymogi RODO - można przeczytać w piśmie Rzecznika Praw Obywatelskich, Adama Bodnara.
Na pytanie rzecznika odpowiedział Marek Zagórski, do niedawna Minister Cyfryzacji , obecnie Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Zagórski wyjaśnił, że aplikacja ma służyć przede wszystkim jako wsparcie dla odpowiednich służb, kontrolujących osoby przebywające na kwarantannie.
Jak to działa?
Aplikacja wykorzystuje technologię rozpoznawania twarzy oraz określania lokalizacji, by osoby poddane kwarantannie mogły zdalnie potwierdzić przebywanie pod wskazanym adresem. Ma to oszczędzić pracy funkcjonariuszom policji.
Jest ona również pewnym udogodnieniem dla uziemionych w domach osób, które dzięki niej mogą przez formularz skontaktować się z pomocą społeczną, jeśli będą potrzebowali jakichś produktów lub wsparcia psychologa.
Cena za Kwarantannę Domową
Aby aplikacja mogła poprawnie działać, musimy udzielić zgody na dostęp do Internetu, aparatu (robienie zdjęć i nagrywanie filmów), lokalizacji (potrzebnej do weryfikacji miejsca przebywania posiadacza telefonu) oraz odczytu i zapisu zdjęć (by aplikacja mogła wysłać nasze zdjęcie do administracji).
Wiceminister cyfryzacji podkreśla, że wszystkie te dane są szyfrowane oraz pozyskiwane przez pracowników resortu za pomocą bezpiecznych połączeń z ograniczonej liczby IP. Ponadto aplikacja została sprawdzona przez Inspektora Ochrony Danych pod kątem zgodności z RODO.
Aplikacja spełnia wymogi RODO
Aplikacja nie odczytuje, nie przetwarza, nie korzysta z innych zasobów. Uprawnienia do zasobów są wywoływane dopiero w momencie ich użycia. (...) Podsumowując - wdrożony w aplikacji model przetwarzania danych jest zgodny z wymaganiami przetwarzania danych określonymi w art. 5 RODO - ostatecznie stwierdza Marek Zagórski
W czasach pandemii musimy uciekać do wielu rozwiązań, zwłaszcza technologicznych, by funkcjonowanie społeczeństwa było możliwe mimo sytuacji na świecie. Skoro musimy zdalnie się uczyć i pracować , zezwolenie na sprawdzanie naszej lokalizacji przez rząd nie robi już takiego wrażenia.
