Roboty w Chinach przejmują opiekę nad emerytami. To początek nowej epoki?

W Chinach rusza testowy program opieki nad seniorami z wykorzystaniem robotów. Brzmi jak science fiction? Tymczasem to odpowiedź na realny i poważny problem starzejącego się społeczeństwa. Czy przyszłość opieki oznacza samotność w towarzystwie maszyny?
Demografia nie kłamie: chińskie społeczeństwo się kurczy
Choć Chiny zniosły politykę jednego dziecka już kilka lat temu, skutki wcześniejszych dekad są nieodwracalne. Od 2022 roku w kraju rodzi się mniej ludzi, niż umiera. W 2024 roku populacja spadła o 1,4 miliona osób. Największe zmartwienie chińskich władz to jednak malejąca liczba osób w wieku produkcyjnym.
W ciągu zaledwie jednego roku ubyło ich 7 milionów. Równocześnie rośnie liczba seniorów, których wkrótce nie będzie miał kto pielęgnować. Rodziny się kurczą, dzieci pracują, a tradycyjny model opieki domowej przestaje funkcjonować.
Nadchodzi iOS 26. Twój iPhone zmieni się nie do poznaniaRobot jako opiekun? Nowe rozwiązania przyszłości są już testowane
Chińskie Ministerstwo Przemysłu i Technologii Informacyjnych postawiło na technologię. Trwa nabór firm do rządowego programu testowego, w ramach którego powstanie 200 robotów do opieki nad osobami starszymi. Maszyny mają zostać rozmieszczone w 20 lokalizacjach w całym kraju. Każdy robot ma wspierać osoby starsze w codziennych czynnościach: od gotowania i sprzątania, przez pomoc przy chodzeniu, po karmienie i korzystanie z toalety.
Wymagania są konkretne – maszyny mają potrafić nie tylko dbać o ciało, ale i o umysł. Systemy wczesnego wykrywania demencji czy towarzyskie funkcje rozmów w różnych dialektach to część ambitnej wizji, w której maszyna nie tylko służy, ale i rozumie człowieka.
Technologia w służbie samotności – postęp czy smutna konieczność?
Choć projekt robi wrażenie rozmachem, nie brakuje głosów, że taka forma opieki może pogłębić samotność starszych ludzi. Czy robot, choć sprawny i niezawodny, może zastąpić dotyk, rozmowę, empatię człowieka? Dla niektórych seniorów rozmowa z maszyną będzie zaledwie imitacją relacji, dla innych – jedyną dostępną formą kontaktu.
Przykład Chin to ostrzeżenie i wyzwanie także dla Zachodu, gdzie społeczeństwa starzeją się równie szybko. Japonia, Tajwan i inne kraje już pracują nad podobnymi rozwiązaniami. Nasuwa się pytanie: czy przyszłość opieki nad ludźmi to świat bez ludzi?


















