Ericsson pozywa Samsunga. Chodzi o naruszenie patentu
-
Ericsson pozywa Samsunga
-
Koreański gigant jest oskarżony o naruszenie patentów
-
Negocjacje licencji zakończyły się fiaskiem
-
Jeśli Ericsson wygra, Samsung zapłaci miliony dolarów
Korzystanie z technologii opracowanej niegdyś przez pionierów branży elektronicznej nie jest darmowe. By korzystać ze stworzonych lata temu narzędzi, trzeba mieć na to licencję. Wiele z patentów należy między innymi do szwedzkiej firmy Ericsson.
Samsung pozwany za wykorzystywanie patentów bez licencji
Firma Ericsson wniosła pozew do sądu okręgowego w Teksasie. Powód jest prosty - Samsung nie przedłużył licencji na wykorzystywanie patentów szwedzkiego koncernu . Jako że technologie Ericssona są wykorzystywane w wielu urządzeniach koreańskiego producenta, wiele urządzeń Samsunga narusza obecnie patenty Ericssona.
Wśród nich są na przykład smartfony Galaxy S III i Galaxy Note II, odtwarzacze Blu-ray czy przeróżne modele telewizorów i aparatów fotograficznych . Negocjacje na temat przedłużenia licencji Samsunga były prowadzone przez dwa lata. Ostatecznie zakończyły się fiaskiem.
Ericsson twierdzi, że z jego strony wszystko odbywało się zgodnie z przepisami zamieszonymi w dokumencie FRAND (dokument definiuje sprawiedliwe, rozsądne i prowadzone bez dyskryminacji negocjacje). Z pozwu sądowego wynika, że Samsung tych zasad nie przestrzegał.
Ericsson narażony na ogromne straty
Po złożeniu pozwu do amerykańskiego sądu notowania Ericssona na giełdzie zaczęły szybować w dół. Inwestorzy obawiają się strat, jakie może ponieść szwedzka firma w najbliższych kwartałach. Koszty postępowania prawnego oraz opóźnienia licencji szacowane są na ponad 170 milionów dolarów w najbliższym kwartale.
Ogromne straty wynikają z faktu, iż Ericsson prowadzi teraz negocjacje z kilkoma różnymi firmami w sprawie odnowień licencji. W związku z tym tantiemy z pewnością zostaną opóźnione, co wygeneruje ogromne straty szwedzkiej firmy na początku 2021 roku.
Szwedzka firma zaznacza w pozwie, że postawienie jej w takiej sytuacji przez Samsunga jest rażąco niesprawiedliwe i domaga się rekompensaty poniesionych strat, co wyraźnie zaznaczyła w pozwie złożonym do Sądu Okręgowego dla Wschodniego Dystryktu Teksasu.
Pozew ujawnia praktyki negocjacyjne Samsunga
Ze złożonych przez Ericssona dokumentów wynika, że koreański gigant odmówił opłacenia licencji w tej samej wysokości, jaka obowiązuje jego konkurentów . Zamiast tego oferuje jedynie niewielką część wymaganej zapłaty, co, jak czytamy w pozwie, dałoby mu nieuczciwą przewagę nad konkurentami z całego świata .
Jeśli w pozwie Ericssona zamieszczono prawdziwe informacje, które zostaną uznane przez sąd, Samsung będzie musiał zapłacić setki milionów dolarów odszkodowania. Nie byłby to jednakże pierwszy raz w przypadku starcia tych firm.
Poprzednia różnica zdań pomiędzy Ericssonem i Samsungiem miała miejsce w 2012 roku . Wówczas również poszło o naruszenie patentów. Sprawa ciągnęła się dwa lata i zakończyła się sromotną porażką Samsunga, który musiał wypłacić szwedzkiemu koncernowi odszkodowanie w wysokości 650 milionów dolarów.