Nieudany start rakiety z ważnymi satelitami. Doszło do poważnych problemów w trakcie misji
Loty w kosmos mają szanse na stanie się czymś w pełni normalnym i tak kolokwialnym jak podróż samolotem. Jednak nie wszystkie misje przebiegają zgodnie z planem. Wskutek (najpewniej) awarii doszło do utraty ważnych satelitów.
Nieudany lot satelitów
Rakieta Vega ma za sobą dość długą historię, jednak przez wiele lat jej użytkowanie nie powodowało żadnych problemów bądź usterek. Wszystko zmieniło się zaledwie w ubiegłym roku, gdy w lipcu 2019 roku doszło do dość smutnego wypadku.
Wysłana wówczas rakieta miała przetransportować na orbitę satelitę Falcon Eye 1, jednak ku zaskoczeniu kontroli lotów, rakieta okazała się być wadliwa. Była nieodpowiednio zabezpieczona izolacją termiczną co skończyło się dosłownie rozpadnięciem się rakiety na wiele części.
Do tej pory rakiety z tej rodziny wzbiły się ponad niebiosa 17 razy, wynosząc na orbitę 53 satelitów. Właśnie poinformowano o drugim nieudanym locie. Wydarzenie jest o tyle przykre, że utracono dwie nowoczesne satelity obserwacyjne, w tym jedną współtworzoną przez polskie Centrum Badań Kosmicznych PAN.
Rakieta straciła sterowność
VV17 to nazwa misji, w ramach której rakieta Vega miała wynieść na orbitę dwójkę nowoczesnych satelitów obserwacyjnych. Jeden z nich to hiszpański SEOSAT-Ingenio, a drugi to francuski TARANIS. To właśnie TARANIS wyposażony był w nowoczesne narzędzia stworzone w Centrum Badań Kosmicznych PAN.
Sam start udało się z powodzeniem przeprowadzić 17 listopada o godzinie 2:52 czasu polskiego, tj. 20:52 czasu lokalnego. Na miejsce wyniesienia rakiety w kosmos wybrano kosmodrom Kourou w Gujanie Francuskiej. Niestety wkrótce po starcie pojawiły się poważne problemy na skutek których rakieta straciła sterowność.
Opublikowano oficjalny komunikat ( do przeczytania tutaj ), który zapowiada też konferencję prasową, podczas której mają zostać wyjaśnione okoliczności całego zajścia. Spodziewamy się też, że firma może poinformować o swoich kolejnych planach.
Ale dlaczego?
Z tego, co udało się ustalić do tej pory, w trakcie pierwszych minut lotu pojawiły się problemu z silnikiem Avum pierwszego stopnia rakiety. Przez jego nieresponsywność rakieta utraciła sterowność, a ostatecznie zaczęła lecieć w złym kierunku bez możliwości jego poprawy.
Sama rakieta Vega ma sobą dość długą historię - pierwszy jej egzemplarz pojawił się w 2012 roku, ale same prace prowadzone były od 1988 roku. Od 2012 roku jednak z jej możliwości zaczęła korzystać Europejska Agencja Kosmiczna (ESA). Vega użytkowana jest również do startów komercyjnych i miała docelowo stanowić konkurencję dla innych rakiet niskiego udźwigu.
Jest to także pierwsza europejska rakieta wykorzystująca jako paliwo w pierwszych trzech stopniach stały materiał pędny. Cała koncepcja opiera się na rakietach Scout wykorzystywanych przez Włoską Agencję Kosmiczną ASI.
