Europa zyska własne SpaceX. Siedziba tuż obok Polski
SpaceX jest obecnie liderem, jeżeli chodzi o prywatne firmy działające w branży kosmicznej. Z bliskiej współpracy z Amerykańską Agencją Kosmiczną korzyści czerpią obydwie strony, NASA otrzymuje niezwykle zaawansowane rakiety i statki kosmiczne, a SpaceX może testować swoje wynalazki i prowadzić swoje misje kosmiczne z amerykańskich kosmodromów.
Epoka wielkich odkryć kosmicznych
Światowe mocarstwa prowadzą kilkanaście programów kosmicznych, które zarówno mają na celu eksploracje najodleglejszych zakątków kosmosu, kolonizację Marsa czy Księżyca oraz misje kierujące się w stronę planetoid i asteroid zmierzających w stronę naszej planety. W tym wyścigu nieco w tyle pozostaje Europa. Co prawda między innymi polscy inżynierowie opracowują różnego rodzaju sprzęty, które znajdują się na przykład w sondach wysyłanych w kosmos przez NASA, jednak, poza tym zbyt wiele w Europie się nie dzieje, jeżeli chodzi o rozwój kosmicznej eksploracji. Już niedługo może się to jednak zmienić za sprawą niemieckiego startupu, który ma aspiracje na dorównanie SpaceX-owi.
Europejski SpaceX rozpoczyna działanie
Isar Aerospace Technologies ma swoją siedzibę w Niemczech, dokładniej rzecz ujmując w Monachium. We wrześniu niemieccy inżynierowie rozpoczęli produkcję swojej pierwszej rakiety nośnej o nazwie Spectrum. Według szacunków ekspertów ma być ona gotowa do działania już pod koniec 2021 roku. “Chcemy zbudować europejskiego odpowiednika SpaceX, prywatną firmę do budowy rakiet kosmicznych. Ta wizja zaczyna się teraz” - wyjaśnia dyrektor generalny Isar Aerospace, Daniel Metzler. Rakieta Spectrum według założeń ma mieć możliwość przenoszenia na orbitę ładunków o łącznej wadze jednej tony, w grę wchodzą więc małe satelity.
Małe satelity szansą na konkurencje ze SpaceX
Kosmiczna firma Elona Muska sama używa małych satelitów w swoim programie Starlink. Obecnie coraz więcej urządzeń tego typu wysyłanych jest na niską orbitę okołoziemską i właśnie w tym fakcie niemiecki startup Isar Aerospace dopatruje swojej szansy konkurowanie z amerykańskim SpaceX-em. Niemcy nie boją się również korzystać z nietypowych rozwiązań technologicznych. Okazuje się bowiem, że cały silnik, który napędza rakietę Spectrum został wydrukowany za pomocą technologii druku 3D. Z firmą współpracuje między innymi Airbus oraz Susanne Klatten (udziałowczyni w BMW).