Mars – czwarta od Słońca planeta Układu Słonecznego. Nazwana od imienia rzymskiego boga wojny – Marsa, zawdzięcza ją barwie, która przy obserwacji z Ziemi wydaje się rdzawo-czerwona i kojarzyła się starożytnym Rzymianom z pożogą wojenną. Odcień bierze się od tlenków żelaza pokrywających powierzchnię.
Wyścig o Marsa trwa od dziesięcioleci, jednak o ile wcześniej mieliśmy do czynienia z nieśmiałymi projektami o małej szansie na realizacje, to w przeciągu ostatnich lat jesteśmy wręcz bombardowani obietnicami lądowania na Czerwonej Planecie w najbliższej dekadzie.
Fantastyczny zwiastun przygotowany przez NASA możemy obejrzeć na końcu artykułu. Znajdziemy w nim wiele nawiązań historycznych.
ZEA ponownie przesuwa misję kosmiczną. Sonda badawcza ma za zadanie zbadać Czerwoną Planetę.
Do wystrzelenia w kierunku czerwonej planety chińskiego łazika posłużyć mają ogromne rakiety Long-March-5, które jeszcze w czerwcu zawiodły podczas testowej misji mającej na celu wynieść na ziemską orbitę chińskiego satelitę.
Jest to pierwsza tego typu misja kosmiczna Zjednoczonych Emiratów Arabskich w historii. Rakieta została wystrzelona z centrum kosmicznego na japońskiej wyspie Tanegashima.
Misja Tianwen-1 wystartowała wczoraj z Centrum Startowego Wenchang na wyspie Hajnan. Na pokładzie rakiety Długi Marsz 5 znalazła się sonda oraz orbiter. Jednym z zadań misji Tianwen-1 będzie poszukiwanie śladów życia na Marsie.
Łazik weźmie ze sobą towarzysza z obcej planety. Skała wróci do domu.
Łazik Perseverance (z ang. "wytrwałość") jest kluczowym narzędziem w badaniach Marsa.
Perseverance Rover jest najbardziej zaawansowanym technologicznie łazikiem jaki Amerykańska Agencja Kosmiczna kiedykolwiek wysłała w kosmos. Na Czerwonej Planecie ma przeprowadzić niezwykle szczegółowe badania.
Dzięki specjalnemu oprogramowaniu przeglądarkowemu o nazwie NASA Eyes możemy na żywo śledzić przebieg aktualnych misji kosmicznych prowadzonych przez Amerykańską Agencję Kosmiczną oraz Europejską Agencję Kosmiczną (ESA).
Przestrzeń kosmiczna przez lata była obiektem zabawy dla mężczyzn. W ostatnich latach do podboju kosmosu dołączyły jednak kobiety i radzą sobie równie dobrze co męscy kosmonauci. Teraz ich trud może zostać wynagrodzony.
Sonda Curosity nieprzerwanie prowadzi swoją misję na powierzchni Czerwonej Planety od ośmiu lat (6 sierpnia minęła rocznica). Dzięki kamerom na niej umieszczonych ludzkość mogła zobaczyć już wiele niezwykłych zjawisk z odległej o 54 milion kilometrów od nas planety.
Genialny miliarder podkreśla równocześnie, że SpaceX pracuje nad tym, żeby śmierć przyszła jednak z jak najbardziej naturalnych powodów, a nie z powodu wypadków lub trudnych warunków panujących na powierzchni planety.
NASA planuje już pierwszą ludzką misję na Marsa. Ta ma odbyć się w latach 30. XXI wieku, jednak w celu zagwarantowania astronautom wygody, muszą zebrać ze sobą najważniejsze rzeczy, choćby... ogródek.
Dzięki misji Curiosity oraz możliwościom technologicznym udało się stworzyć materiały w jakości 4K, które w najdrobniejszym szczególe prezentują powierzchnie Czerwonej Planety.
SpaceX jest obecnie liderem, jeżeli chodzi o prywatne firmy działające w branży kosmicznej. Z bliskiej współpracy z Amerykańską Agencją Kosmiczną korzyści czerpią obydwie strony, NASA otrzymuje niezwykle zaawansowane rakiety i statki kosmiczne, a SpaceX może testować swoje wynalazki i prowadzić swoje misje kosmiczne z amerykańskich kosmodromów.
Elon Musk znów zaskakuje. Jego zdaniem całkiem możliwe jest wysłanie pierwszych kolonizatorów Czerwonej Planety w ciągu zaledwie kilku następnych lat.
Jeszcze dwa lata temu cały internet aż huczał od plotek na temat planów firmy SpaceX. Elon Musk postanowił wystrzelić w kosmos pewien ładunek i tego dokonał, co ciekawe owym ładunkiem było czerwone auto Tesla Roadster. Już wtedy wszyscy się zastanawiali, po co w zasadzie wystrzelać w kosmos samochód? Nie lepiej wysłać sondę, która może dostarczyć przynajmniej sensowne dane dotyczące kosmosu?
Chociaż większość ekspertów twierdzi, że słowa Muska, to w najlepszym razie wyraz niepoprawnego optymizmu, to założyciel takich firm jak Tesla, czy SpaceX niejednokrotnie udowadniał, że potrafi zaskoczyć. Nie od dziś wiadomo również, że kolonizacja Marsa, to największe marzenie ekscentrycznego miliardera.
Obecnie, wszystkie główne agencje kosmiczne na świecie pracują w pocie czoła, aby wysłać pierwsze misje kolonizacyjne na Księżyc i Marsa. Ludzkość robi pierwszy krok w kierunku eksploracji kosmosu z pierwszej ręki. Przed nami jednak długa droga.
Niedawno mogliśmy podziwiać pierwsze, krótkie loty prototypu nowego statku SpaceX. Pojazd charakteryzuje się niezwykle widowiskową techniką lądowania, którą cały świat będzie mógł podziwiać na streamach. Czekając na kolejne testy Starshipa, możemy obejrzeć bardzo ciekawą animację zrobioną przez fanów firmy Elona Muska.
Popularny miliarder otrzymał w mediach społecznościowych pytania odnośnie ekspansji ludzkości na Marsa. Podzielił się więc swoimi przemyśleniami na temat priorytetowych przedsięwzięć kosmicznych.
Jeszcze nigdy nie byliśmy tak blisko kosmosu, jak teraz. W planach jest coraz więcej kosmicznych misji, które ostatecznie mogą doprowadzić do prawdziwego naukowego przełomu i znalezienia dla ludzkości nowego domu. Pojawia się jednak problem - czy tak powinno być?